Forum Polityka, aktualnościGalerie zdjęć

Protesty w Tajlandii. Demonstranci zajmują ministerstwa

Protesty w Tajlandii. Demonstranci zajmują ministerstwa

Wyświetlaj:
Srinagarindra / 182.52.229.* / 2013-11-27 06:15
Problem istnieje od wielu lat ale realnie jaki procent społeczeństwa się tym interesuje?
Ja sądzę, że aktywnie w protestach uczestniczy nie więcej niż 0,2 % społeczeństwa.Telewizja nie mówi o zwykłych ludziach - każda zadyma jest bardziej medialna niezależnie od tego, czy protestujący mają rację czy nie. Demokracja demokracją ale jeść trzeba. Prości ludzie - robotnicy chcą powrotu wyrzuconego premiera bo rozdawał pieniądze na działalność. Biznes uważa, że owszem rozdawał ale nie swoje a dawał jak swoje. Nie są jasne do końca jego interesy w Tajlandii ale to tak trochę jak u nas. Jeden nawiedzony mówi o zamachu i nawet jak by Chrystus zstąpił na ziemię to by mu nie uwierzył i zorganizował przeciw niemu opozycję - drudzy wiedzą swoje (w tym i ja) . Tajlandia 25 lat temu a teraz to 2 różne państwa. Oni przeszli niemal z feudalizmu ( trochę mi brak precyzji w nazwaniu tego stanu, gdzie siłę roboczą woziło się do i z pracy wywrotkami a pracowało się za miskę ryżu )a obecnego stanu, gdzie Taj nie będzie pracował za grosze więc i ma wymagania urlopowe i mieszkaniowe a do brudnych i ciężkich robót zatrudnia się biednych Birmańczyków i Khmerów.Na wyspach i rejonach turystycznych temat nie istnieje wcale i tubylcy od nas słyszą że w Bangkoku są protesty. Liczę, że do przyszłego wtorku nic się nie stanie ale pamiętajmy, że kiedyśpadły strzały. Tak czy inaczej urodziny Króla za kilka dni i będzie musiał być spokój tylko jak zostanie osiągnięty ???
xfilon / 46.250.168.* / 2013-11-26 15:57
Ja bym zaczął od zajęcia Kancelarii Premiera. To byłoby piękne: tusk, masz godzinę na spakowanie się!

Najnowsze wpisy