Witam
Ubiegałem się w pewnym banku o kredyt w Euro. Po długim oczekiwaniu został przyznany mi kredyt złotówkowy!!!!!. Ze względu na wysokie raty w złotówkach oraz lichwiarską
prowizję nie skorzystałem z oferty banku a na inne banki było już za późno.Niestety agentka nieruchomości twierdzi, że należy jej się prowizja z tytułu wykonania umowy. Twierdzi, iż prowizja mogłaby zostać anulowana jedynie w przypadku nie uzyskania jakiegokolwiek kredytu. W tym wypadku nie dość, że straciłem zadatek, to Agencja nieruchomości żąda zapłaty za usługę, która nie doszła do skutku.Proszę o opinię.