PKP Energetyka mógł kupić Pani i Pani i Pan też :) mając 5 tys. zł. można było zostać właścicielem strategicznej spółki:)
Nabywca, spółka z kapitałem 5 tys, zł to dla Zarządu najbardziej wiarygodny partner transakcji.Cała ta "inżynieria sprzedaży " budzi zdumienie. Spółki z Luksemburga, dziwne fundusze, zmiany w zarządach.
Dlatego zasadne jest pytanie, komu naprawdę sprzedajemy tak ważną sp. kolejową? Czy nie dochodzi do sytuacji w której nabywca tylko "parkuje"
akcje? niedługo może się okazać, że oprócz walizki w podroż koleją będziemy zabierać dodatkowo akumulatory:)