Panie Prezydencie Duda nie pozwól pan na sprzedaż kolejowej energii obcemu kapitałowi zarejestrowanej w Luksemburgu, jeśli już to polskiej firmie niech podatki zostaną w polsce

Autor artykułu nie zna wszystkich faktów. PKP Energetykę nie kupuje CVC tylko Caryville Investments Sp. z o.o. której to kapitał wynosi 5000,00 PLN - pięść tysięcy PLN. Ma ona ponoć jakieś powiązania z CVC i tu nie wszystko jest jasne.

Ciekawe i porazajace. Wlasnie zmarl rekin finansowy który dorobil się na podobnych korupcyjnych transakcjach z prominentnymi politykami. Wg jednych był sprytny i ryzykowal, wg innych oszukiwal dogadując się pod stolem z decydentami. Tak, slowo oszukiwal jest wlasciwe bo oszukiwal nas wszystkich, kupując taniej majatek wypracowany przez Polakow. Tymczasem nasi politycy probuja niemalże natychmiast zrobić kolejny wałek w tym samym stylu...czy naprawdę sadzicie ze ludzie sa az tak glupi? Za mało się dorobiliście przez 8 lat? Odpuscie już i darujcie sobie jakies wyskakujące znikad i niemożliwe do ustalenia fundusze CVT. Jak się dowiemy kto za tym stoi to odpowiedzialni jak zwykle ukryja kase a sami będą mieli immunitety no i najlepszych prawnikow...i to jest nasza dmeokracja.

No przecież nie może być,wygrywa podmiot,który zaoferował kilka milionów więcej,jakieś drobne kilka milionów robi różnice dla PKP?Na biednego nie trafiło,to juz mogli sobie odpuścić te kilka milionów,a tak to teraz trzeba będzie się sadzić,szukać uchybień proceduralnych,a przecież Energa dorzuciła 150 baniek.No widocznie oferta była wciąż gorsza,ale jak posadki uciekają i posmarowane nie tam gdzie trzeba albo nie posmarowane wcale,to uniewaznimy,PKP poradzi sobie bez tych 150+ milionów,a i nam coś skapnie.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Cała sprawa jest dowodem że politycy robią z Polski republikę bananową.
Jest przetarg, ktoś wygrywa i nagle okazuje się że powinien wygrać ktoś inny? To po co przetarg?
Energa która przegrała krzyczy że chociaż przegrała to powinna wygrać, politycy że trzeba unieważnić bo wygrał nie ten co trzeba (to jedni politycy), inni że cały przetarg do d... (to inni politycy-czekający na płatne posadki w firmach państwowych).
Gdzie my żyjemy? Co to ma wspólnego z gospodarką?