prof83
/ 83.16.86.* / 2011-03-17 08:32
Pan Balcerowicz jest wsprółodpowiedzialny za ten deficyt a teraz wywiesza jakiś zegar i udaje mądrego. Moi drodzy prawda jest taka, że w dwadzieścia lat transformacji sprzedaliśmy 80% majątku narodowego i tak naprawdę nic z tego nie mamy, tzn dalej mamy wielki dług. Można się zastanawiać, czy jest to spowodowane naszą nieudolnością, dbałością tylko o własne interesy - nie chcę tu osądzać konkretnych osób - byłoby ich za dużo... Nie wiem czy zauważyliście potężne lobby jakie u nas występuje - parcie, żeby wszystko sprzedać za bezcen, analitycy, którzy wyceniają LOTOS za 0zł, Azoty Tarnów i całą grupę chemiczną chcą prywatyzować praktycznie za pieniądze, które te spółki posiadają na koncie - a najgorsze jest to, że wszystko w majestacie prawa. Jak zgłębicie temat to uświadomicie sobie, że ideą prywatyzacji było sprzedanie spółek polskich firmom, które zapłaciły za te spółki pieniędzmi znajdującymi się na kontach tych spółek...
Najdziwniejsze jest to, że nie uczymy się na błędach, nie wyciągamy wniosków i to prowadzi mnie do pytania, którego się boję...a które nie daje mi spokoju - Czy osoby, które tak lobbują na rzecz prywatyzacji robią to zgodnie z interesem Polski czy swoim?
Ja jestem za prywatyzację ale mądrą prywatyzacją, nie za wszelką cenę. Prywatyzować należy słabe, niewydolne molochy a nie firmy, które zarabiają krocie jak KGHM czy PZU albo paliwowe czy energetyczne. Samego podatku firmy zostawiają kilkanaście miliardów rocznie nie wspominając o dywidendach...
Jakim bezsensem byłaby sprzedaż tych firm na pokrycie bieżących zobowiązań - przecież ten dług za kilka lat wróciłby do nas jak bumerang...i czym byśmy wtedy go spłacali jak już nic by nie było? Tylko lasami państwowymi chyba...
Trzeba zdać sobie sprawę, że i tak za wszystkie zaniedbania z przeszłości, teraźniejszości ktoś zawsze musi zapłacić...
Panie Balcerowicz to, że zabierze Pan becikowe, ulgę na dzieci i sprzeda majątek narodowy naprawdę nie uratuje finansów Państwa!!!