Forum Forum nieruchomościRynek nieruchomości

Przed deweloperami jeszcze kilka lat żniw

Przed deweloperami jeszcze kilka lat żniw

Money.pl / 2007-09-17 19:52
Komentarze do wiadomości: Przed deweloperami jeszcze kilka lat żniw.
Wyświetlaj:
obserwator_poz / 85.221.195.* / 2007-09-17 21:04
Nie wiem jak wy, ale z moich obserwacji wynika że w większości mieszkania w nowych blokach są wykupione przez agencje nieruchomości, które kreują sztuczny popyt.
Ostatnio jadąc po nowo zbudowanym osiedlu pod Poznaniem widziałem mnóstwo pustych mieszkań, które "wiszą" w agencjach nieruchomości, wydaje mi się że to wszystko może się bardzo źle skończyć dla naszej gospodarki i wszyscy za to zapłacimy
Inwestor onet / 81.219.230.* / 2007-09-18 12:01
NIERUCHOMOŚCI - Wrocław IV kw. 2012r:

1) Cena PLN/m2 Nowych Mieszkań w PRZECIĘTNEJ lokalizacji w stanie wykończonym:
- średnia ok. 9.300PLN/m2 (8.650÷9.850PLN/m2) z BALKONEM lub TARASEM i POSTOJOWYM MIEJSCEM GARAŻOWYM,
- średnia ok. 8.700PLN/m2 bez GARAŻU (8.000÷9.400PLN/m2),

Cena PLN/m2 Nowych Mieszkań w DOBREJ lokalizacji w stanie wykończonym:
- średnia ok. 9.900PLN/m2 (9.250÷10.550PLN/m2) z BALKONEM lub TARASEM i POSTOJOWYM MIEJSCEM GARAŻOWYM,

Cena PLN/m2 Nowych Mieszkań w B. DOBREJ lokalizacji w stanie wykończonym:
- średnia ok. 10.450PLN/m2 (9.500÷11.200PLN/m2) z BALKONEM lub TARASEM i POSTOJOWYM MIEJSCEM GARAŻOWYM,

w IIIkw. 2009r. NOWE MIESZKANIE w PRZECIĘTNEJ lokalizacji w stanie wykończonym:
- ok. 8.500PLN/m2 z GARAŻEM ,
- bez garażu 8.000PLN/m2,

w III kw. 2007r. cena NOWEGO MIESZKANIA w PRZECIĘTNEJ lokalizacji w stanie wykończonym wynosi:
- z GARAŻEM ok. 7.950PLN/m2 (7.600÷8.300)PLN/m2 , Balkonem lub Tarasem,
- bez GARAŻU ok. 7.450PLN/m2 (7.100÷7.800)PLN/m2.

w III kw. 2007r. cena NOWEGO MIESZKANIA w DOBREJ lokalizacji w stanie wykończonym wynosi:
- z GARAŻEM ok. 8.350PLN/m2 (7.950÷8.750)PLN/m2 , Balkonem lub Tarasem,
- bez GARAŻU ok. 7.850PLN/m2 (7.450÷8.250)PLN/m2.


Średnioroczny wzrost cen NOWYCH MIESZKAŃ, lokalizacja PRZECIĘTNA w latach III kw. 2007r.÷ IV kw. 2012r. będzie wynosić:
r = ((9.300/7.950)^1/5,25 - 1) x 100% = 3,03%,

Średnioroczny wzrost cen w latach III kw. 2009r.÷ IV kw. 2012r. będzie wynosić:
r = ((9.300/8.500)^1/3,25 - 1) x 100% = 2,81%,

2) spadek marży zysku deweloperów z 15-25% w roku 2007, do ok. 12-16% w 2009r. i 8-14% w 2011-2012r. w tym segmencie rynku, spowodowany presją kosztu wynagrodzeń pracowników budowlanych i wzrostem cen gruntów,

3) Udział kosztu uzbrojonego GRUNTU budowlanego(woda, prąd) w Wartości Inwestycji(wartość rynkowa nieruchomości po przeprowadzeni optymalnego procesu inwestycyjnego, możliwego zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i kosztu uzbrojenia terenu, jeżeli taki zaistnieje) będzie wynosić:
35÷55% = koszt gruntu / (Wartości Inwestycji, łącznie z gruntem). Niższe parametry udziału, dla GRUNTÓW podmiejskich tj. 35-45%, dla okolic Wrocławia ok. 10km od granicy miasta dla budownictwa mieszkaniowego niskiego i współczynniku intensywności wykorzystania gruntu wiwg wynoszącym:
wiwg = 0,12÷0,18 (średnia rynkowa pow. zabudowy x przeliczeniowa liczba kondygnacji użytkowych / pow. Gruntu).

PODWROCŁAWSKIE działki budowlane do 10 km od granicy miasta, wiwg = 0,12÷0,18, o uzbrojeniu (woda, prąd), w 2012r. będą kosztować w lokalizacji:
- przeciętna 395÷495PLN/m2 (średnia 445PLN/m2),
- dobra 460÷550PLN/m2 (średnia 505PLN/m2),
- bardzo dobra 515÷645PLN/m2 (średnia 580PLN/m2).

Przy wyższych wiwg ceny GRUNTÓW na zasadzie współmierności parametrów odpowiednio wyższe.

PODWROCŁAWSKIE działki budowlane do 10 km od granicy miasta, wiwg = 0,12÷0,18, w pełni uzbrojone (woda, prąd, gaz, kanalizacja) będą o 10÷15% droższe od tych uzbrojonych tylko w wodę, prąd, w 2012r. będą kosztować w lokalizacji:
- przeciętna 455÷565PLN/m2 (średnia 510PLN/m2),
- dobra 520÷650PLN/m2 (średnia 585PLN/m2),
- bardzo dobra 590÷740PLN/m2 (średnia 665PLN/m2).
Przy wyższych wiwg ceny GRUNTÓW na zasadzie współmierności parametrów odpowiednio wyższe.

Ceny powyżej 845PLN/m2 tylko działek w BIELANACH WROCŁAWSKICH.
Jeżeli ze względu na szerokość działki jest możliwe wybudowanie 2,3 domów,
ceny gruntów PLN/m2 będą to odzwierciedlały.


4) wzrost podaży mieszkań rynek pierwotny do ok. 6700÷7000 rocznie, przy wzrastającym popycie 3÷5% rocznie i jego stabilizacją na poziomie ok. 9÷10 nowych mieszkań na 1000 mieszkańców,

6) Szczególnie atrakcyjnymi terenami staną się tereny leżące na zachód od WROCŁAWIA. Będzie to spowodowane rozbudową lotniska wrocławskiego STRACHOWICE, infrastruktury drogowej połączenia z lotniskiem oraz realizacją budowy obwodnicy wrocławskiej i projektów EURO2012 zlokalizowanych po tej stronie Wrocławia,

5) nie nastąpi spadek wzrostu PKB poniżej 4,25% rocznie, przy inflacji 2,5% +/- 1%,

6) zostaną wprowadzone warunki umożliwiające długoterminowy trwały pozytywny przyrost naturalny, bez: pół żartem, pół serio „elementów kreatywnej improwizacji i krótkotrwałego doktorowania legislacyjnego”,

7) Blokowiska osiągną ceny w IVkw. 2012r. ok.5.950÷7.450zł/m2(stan po remoncie).


NOWE MIESZKANIE, czy kupno GRUNTU i budowa DOMU

PRZYKŁAD dla okolic WROCŁAWIA:

Aktualizacja 13.09.2007r.

NOWE MIESZKANIE z BALKONEM lub TARASEM i POSTOJOWYM MIEJSCEM GARAŻOWYM, lokalizacja PRZECIĘTNA, cena 7.600÷8.300zł/m2 (średnia 7.950zł/m2 na III kw.2007),
a przewidywania rynku mówią, że koszt nowych mieszkań wzrośnie do średnio 8.500zł/m2 w III kw. 2009r.!!!(7.950zł/m2 bez garażu, balkonu).

Nie porównuję APARTAMENTÓW w cenach III kw. 2007r. 8.950÷12.950zł/m2, bo to jest tak znacznie różniący się segment rynku nieruchomości, że ich porównywanie z NOWYMI DOMAMI JEDNORODZINNYMI byłoby niesłuszne.

W 2012r. najdroższe nowe APARTAMENTY osiągną ceny 20.000÷25.000PLN/m2, tylko, że jest to b. wąski rynek ok. 0,25-0,35% udziału w pierwotnym rynku mieszkaniowym.

Ktoś może się zastanawiać, dlaczego porównano NOWE MIESZKANIE, z NOWYM DOMEM?.

Odpowiedź:
Bo na NIEZABUDOWANEJ NIERUCHOMOŚCI GRUNTOWEJ nie można budować starych, tylko NOWE DOMY!!!. Z punktu widzenia porównywalności alternatyw inwestycyjnych jest to najsłuszniejsze. Nie znaczy to, że nie można dokonywać innych porównań.
Jest trudno wyobrażalne, aby osoba fizyczna była w stanie budować budynki mieszkalne wielorodzinne w zabudowie średniowysokiej lub wysokiej, choć nie znaczy to, że jest to niemożliwe. Osoby fizyczne mogą za to budować DOMY mieszkalne w zabudowie niskiej.


Przeprowadźmy bieżącą analizę opłacalności inwestycji.

Przykład:

Porównuję Wrocław:
Parametry są b. regionalne!!!

1. zakup MIESZKANIE NOWE WYKOŃCZONE 95m2 z balkonem lub tarasem i POSTOJOWYM MIEJSCEM GARAŻOWYM o pow. 17m2 (koszt GARAŻU 17m2 w cenie m2 mieszkania uwzględniono !!!) na III kw. 2007r., lokalizacja PRZECIĘTNA:

CM = Cena MIESZKANIA 95m2 = 95m2*7.950zł/m2= 755.250zł

Cena MIESZKANIA z GARAŻEM na III kw. 2009r., roczny wzrost cen 3,40%(w latach 2007-2009):

CM(2009)=95*8.500zł/m2=807.500zł, przyjęto dalej 808.000zł,

2.Budowa Dom TRADYCYJNY 120m2 w tym 8m2 pomieszczenie gospodarcze, w cenach materiału i robocizny w 2007-2008r., działka PRZECIĘTNA lokalizacja, uzbrojenie: woda, prąd i cenie ok. 200-240 zł/m2(średnia 220zł/m2) w IV kw. 2007r., odległość od granicy miasta ok.8km wynosi:

120m2* ((BUDYNEK (2800÷3300)zł/m2+DZIAŁKA (1300÷1500)zł/m2)) = ok. 492.000÷576.000zł

Wartość środkowa DT = 534.000 zł

BAZA dla Wrocławia - odległość działki ok.8km od granicy miasta

Ceny GRUNTU IV kw. 2007r. w PRZECIĘTNYCH lokalizacjach 200÷240zł/m2 (średnia 220zł/m2).
Koszt DZIAŁKI w przeliczeniu na powierzchnię użytkową DOMU = 1300÷1500zł/m2,

tj. (Pow. Działki w m2 * cena działki zł/m2) : (Pow. użytkowa domu) = 1300÷1500zł/m2

Cena działki w IV kw. 2007r. w DOBREJ lokalizacji 15% więcej tj.(230÷280zł/m2) średnio 255zł/m2.


Cena działki w IV kw. 2007r. w BARDZO DOBREJ lokalizacji 30% więcej tj.(280÷340zł/m2) średnio 310zł/m2.

3. Budowa Dom GOTOWY 120m2 w tym 8 m2 pomieszczenie gospodarcze, cena 2400÷2700zł/m2 w 2007-2008r., alternatywa do budownictwa tradycyjnego w cenach 2007-2008r. działka PRZECIĘTNA lokalizacja, uzbrojenie: woda, prąd i cenie ok. 200-240 zł/m2(średnia 220zł/m2) w IV kw. 2007r., odległość od granicy miasta ok.8km wynosi:

120m2* ((BUDYNEK (2400÷2700)zł/m2+ DZIAŁKA (1300÷1500)zł/m2)) = ok. 444.000÷504.000zł

Wartość środkowa DG = 474.000 zł

Cena działki w IV kw. 2007r. w DOBREJ lokalizacji 15% więcej tj.(230÷280zł/m2) średnio 255zł/m2.


Cena działki w IV kw. 2007r. w BARDZO DOBREJ lokalizacji 30% więcej tj.(260÷320zł/m2) średnio 290zł/m2.

Co z tego wynika:

Inwestujemy w DOM/oboje rodzice pracują/ zamiast w MIESZKANIE

KOSZTY DODATKOWE DOM ( koszty DOM, pomniejszone o koszty operacyjne Mieszkanie):

1.Większy podatek od nieruchomości o 300 zł/rocznie

2.Większy koszt dojazdów /zakup drugiego NOWEGO samochodu + koszty dodatkowe za paliwo pierwszego i NOWEGO auta:

250*30*(0,70+0,30)zł/km + 250* 30*0,30zł/km= 10000zł/rocznie:

a = 250 dni (dni robocze)
b = 2*15km = 30 km liczba kilometrów dziennie/tam i z powrotem/
c = (0,70 +0,30)zł/km koszt (amortyzacja samochodu + paliwo na 1km)

d=0,30zł/km koszt samego paliwa dla pierwszego auta


KAŻDY dodatkowy KILOMETR powyżej 7km(baza) odległości do miasta kosztuje rocznie niemniej niż:

Kd(1km)=250*1km*2*(0,70+0,30)zł/km + 250* 1km*2*0,30zł/km=650zł/km - rocznie

Alternatywy:

2.1. Zakup drugiego CZTEROLETNIGO samochodu + koszty dodatkowe za paliwo pierwszego zamiast NOWEGO samochodu, a wpływ na roczne koszty:

250*30*(0,35+0,30)zł/km + 250* 30*0,30zł/km= ok. 7400zł/rocznie. Oszczędność 2600zł/rocznie

Przy zakupie CZTEROLETNIEGO samochodu używanego możliwość obniżenia parametru Kd(1km) do KD(1km)=500zł/km

(dalej ten wariant pominięto).

2.2. Zakup drugiego OŚMIOLETNIEGO samochodu + koszty dodatkowe za paliwo pierwszego zamiast NOWEGO samochodu, a wpływ na roczne koszty:

250*30*(0,20+0,30)zł/km + 250* 30*0,30zł/km= ok. 6250zł/rocznie. Oszczędność 3750zł/rocznie

Przy zakupie OŚMIOLETNIEGO samochodu używanego możliwość obniżenia parametru Kd(1km) do KD(1km)=400zł/km

(dalej ten wariant pominięto).


3. Analizy rynkowe wykazały, że dojazdy do miast do ok. 2*8÷12km, czyli ok. 2*10min dziennie dodatkowo, nie wywołują - alternatywnych kosztów naszego czasu. Nie przeliczamy jego wartości. Wręcz przeciwnie często są to momenty, w których możemy coś spokojnie przemyśleć, zapalić papierosa, posłuchać muzyki, tak naprawdę wyluzować się, przed stresem w pracy, bądź bujnym życiem rodzinnym.

4. Większy fundusz remontowy w stosunku do funduszu nowego mieszkania o ok. 1700zł/rocznie (utrzymanie domu w stanie niepogorszonym więcej kosztuje jak mieszkania)

5. Koszty ogrzewania: takie same lub niższe
Jeżeli:
- więźby dachowe wysokość 240mm-300mm są wypełnione wełną mineralną 200-240mm,
- płyta fundamentowo; stropy są odpowiednio zaizolowane, materiał izolacyjny sypki wpompowany pneumatycznie w stropy, to koszt roczny ogrzewania budynku o pow. 120m2 jest porównywalny z kosztem ogrzanie mieszkania 90m2, z tą różnicą, że w lecie w takim domku mamy przyjemny chłód.

6. Nie mamy kosztów administracyjnych, zarządzania tak jak dla mieszkania, ale musimy sami się o wszystko martwić. Wpływ jego w ten sposób uwzględniono

7. Nie ma kosztów POSTOJOWEGO MIEJSCY GARAŻOWEGO w wysokości: 60÷100zł/miesięcznie(720÷1200zł/rocznie, średnia 960zł/rocznie)

Łącznie koszty dodatkowe Kd = 300 + 10000+ 1700 - 960 = 11.040zł/rocznie,
przyjęto dalej 11.000zł/rocznie

WARTOŚĆ BIEŻĄCA kosztów dodatkowych Wb(Kd) szeregu płatności 11000zł/rocznie, dla przyjętego kosztu kapitału 8%(stopa dyskontowa 1,055 po uwzględnieniu 2,5% wzrostu rocznego parametru Kd) wynosi: Wb= 11000/0,055 = 18,(18)*11000zł = 200.000zł( dla odległości od granicy miasta max.8km).

WARTOŚĆ BIEŻĄCA każdy dodatkowy KILOMETR
WbK(1km)= 18,(18)*650zł/km=12.000zł/km

I. Dom Tradycyjny 120m2 z kosztem działki, ok.8km od granicy miasta łącznie jest tańszy od MIESZKANIA 95m2 z POSTOJOWYM MIEJSCEM GARAŻOWYM i balkonem lub tarasem o:

CM - DT =808.000 - 534.000 = 274.000zł

Po korekcie wartością Wb=200.000zł, Dom TRADYCYJNY jest tańszy o 74.000zł !!! od MIESZKANIA95m2.

CM - DT - Wb = 74.000zł

I to są NASZE oszczędności = 74.000zł, Dom TRADYCYJNY z działką gruntu
+ NOWY samochód średniej klasy dożywotnio i paliwo na dwa samochody też dożywotnio!!!!

II. Dom GOTOWY 120m2 z kosztem działki łącznie, ok.8km od granicy miasta jest tańszy od MIESZKANIA 95m2 z GARAŻEM i balkonem lub tarasem o:

CM - DG =808.000 - 474.000 = 334.000zł

Po korekcie wartością Wb=200.000zł, Dom GOTOWY jest tańszy o 134.000zł !!! od MIESZKANIA95m2 z GARAŻEM.
CM - DG - Wb = 129.000zł

I to są NASZE oszczędności = 129.000zł , Dom GOTOWY z działką gruntu
+ NOWY samochód średniej klasy dożywotnio i paliwo na dwa samochody też dożywotnio!!!!

PRZYKŁAD: odległość od granicy miasta 8km= 8km(baza) + 0km(dodatkowo), DOM w Technologii Tradycyjnej

Wtedy, Wb(Kd)=200.000zł + 0km*12.000zł/km

Ponieważ: CM-DT-Wb(Kd)>0 Inwestycja jest nadal opłacalna

808.000 - 534.000 - 200.000=74.000zł to zakup działki w cenie 200÷240zł/m2(średnia 220zł/m2) i wybudowanie domu jest opłacalne. Proponuję nie przekraczać odległości 10km od granicy miasta, a te 74.000zł ok. 20,2%(średniej wartości kosztu budowy domu tradycyjnego 120m2 pow. użytkowej w 2008r. w wysokości 120m2*3050zł/m2=366.000zł), potraktować jako margines bezpieczeństwa lub wybudowanie:

1. Przy zakupach NOWEGO samochodu osobowego średniej klasy:
- DOMU TRADYCYJNEGO o pow. użytkowej 144m2, 24m2 większego od przyjętego do porównania(120m2),
- DOMU GOTOWEGO o pow. użytkowej 173m2, 53m2 większego od przyjętego do porównania(120m2).

2. Przy zakupach samochodu CZTEROLETNIEGO zamiast NOWEGO oszczędności (2600 + 150)zł/rocznie, co dale wartość bieżącą (2600 + 150)*18,(18))=ok. 50.000zł., którą można przeznaczyć na wybudowanie:

- DOMU TRADYCYJNEGO o pow. użytkowej 160m2, 40m2 większego od przyjętego do porównania(120m2),
- DOMU GOTOWEGO o pow. użytkowej 193m2, 73m2 większego od przyjętego do porównania(120m2).

3. Przy zakupach samochodu OŚMIOLETNIEGO zamiast NOWEGO oszczędności (3750+ 250)zł/rocznie, co dale wartość bieżącą (3750 + 250)*18,(18)=ok. 75.000zł., którą można przeznaczyć na wybudowanie:

- DOMU TRADYCYJNEGO o pow. użytkowej 169m2, 49m2 większego od przyjętego do porównania(120m2),
- DOMU GOTOWEGO o pow. użytkowej 202m2, 82m2 większego od przyjętego do porównania(120m2).

Lokalizacje ze szkołą podstawową i przychodnią rozważyć indywidualnie, rynek preferuje takie lokalizacje.

Jeżeli: CM-DT-Wb(Kd)
Pablo123 / 213.158.196.* / 2007-09-17 21:37
Nie bądź takim pesymistą, nie skończy się źle, a co do artykułu, to na pewno żniwa dla developerów się skończyły. Zaczęła się ciężka "orka", szukanie klientów, zmniejszenie zysków itp. Mieszkania generalnie będą drożeć (jeżeli już) to w skali 3-5% rocznie. Jak w "normalnym" świecie.
Pozdro
wieszcz;) / 89.79.147.* / 2007-09-17 19:52
co wzrosło do nieba spadnie do piekła, no może nie do piekła ale napewno sporo. Zapiąć pasy! Zaczynamy od przyszłego roku.
antyPiSuar1 / 85.222.25.* / 2007-09-17 23:43
Do wieszcz;): Ok ja mogę zacząć już teraz ten zjazd cenowy... masz mieszkanie? Dawaj biorę od ręki za 50% wartości... tak jak szanowny marzyciel zapowiada... co nie skusisz się? No to po co pleciesz bzdury?
jarunieczek / 83.24.18.* / 2007-09-18 08:20
cześć. czy naprawdę wierzysz w to, że agencje nieruchomosci wykupują mieszkania??? nie zdarzają się nawet takie praktyki. Jak pisze Pablo123 na pewno rynek developerów i klientów zaczynając ( i całe szczęście) cechować nareszcie coraz bardzo cywilizowane warunki i elementy normalnej gry rybnkowej, gdzie nikt nikomu "łaski nie robi". Widać to już w jakości umów popdisywanych na rynku- są coraz bardziej uczciwe dla kupujących. moża negocjować indywidualnie warunki itp. Developer musi teraz bardzo rozważnie planować każdą inwestycję, określać profil przywszłego nabywcy, dbać o rozsądny ( poszukwiany ) rozkład mieszkań, konkurować standardem wykończenia itd. Jedno jest pewne -ceny będą rosły. Przekonacie się za kilka lat...
absolwent / 217.74.68.* / 2007-09-18 10:29
Spójrzmy realnie, przeciętna polska rodzina kończąca studia i pracująca w większych miastach Polski (oprócz Warszawy) ma dochód 2 x średnia krajowa (optymistycznie szacując, rzeczywistość czasami bywa bardziej bolesna)
Wynika z tego, że od 1/2 do 2/3 budżetu rodzinnego musiałoby pójść na spłatę raty kredytu 30 letniego zwykłej kawalerki w płycie. Pojawiają się problemy ze zdolnością kredytową oraz utrzymaniem, w efekcie młodzi ludzie którzy zostaną w Polsce będą zmuszeni do mieszkania z rodzicami w małych mieszkaniach.
Trochę to będzie dziwnie wyglądać, 2-3 rodziny mieszkające razem na 60 m2 a obok nowe bloki z pustymi mieszkaniami za nieosiągalne ceny.
Owszem wzrost płac nastąpi ale około 20-30% w ciagu 5-8 lat, nikt z pracodawców nie da podwyżki 100% dla pracowników z 1-3 letnim stażem pracy.
Dlatego albo ceny spadną albo w Polsce zostaną tylko ludzie którzy mają więcej niż 30 lat(jednak wtedy gratuluje gospodarce).
antyPiSuar1 / 198.155.189.* / 2007-09-18 13:52
Do absolwent: Nie neguję twojego wywodu lecz weź jedną rzecz pod uwagę. Jesteśmy w Polsce, czyli w kraju w którym szara sterefa jest większa niż terytorium tego kraju... nie ma co się podpierać wyliczeniami oficjalnymi bo one nie odzwierciedlają dochodów. Jesli by uwzględniać tylko opodatkowane dochody Polaków wyszło by, że w tym kraju jest jakiś fenomen gospodarczy, że zarabiamy 3x mniej niż wydajemy a jednak tak jest. Nie pytaj mnie jak to się dzieje bo powoduw są dziesiątki ale Polacy narawdę zarabiają więcej niż oficjalnie i naprawdę nie ma u nas takiego bezrobocia jak się pisze. Pogadaj w bankach to ci powiedzą...
jarunieczek / 83.24.16.* / 2007-09-18 14:46
także do Absolwent: dlaczego w takim razie tak wiele mieszkań kupowali Polacy ( przecież nie tylko ci starsi, z dużo wyższą niż krajowa pensją) w ciągu ostatnich lat skoro nie ma według Ciebie prawie nikt zdolności kredytowej...?

i jeszcze jedno: czy znane są Tobie np, takie dane: ponad 300 000 Polaków "oficjalnie" ma na rachunkach bankowych wolne środki w wysokości powyżej 100 000 zł; ponad 100 000 Polaków zarabia więcej niż 8 000 zł NETTO; i jescze kilka innych ciekawostek
nie liczymy tutaj (jak pisze Anty PiSuar) tzw. szarej strefy

jeśl piszesz o wzroście płac, to bądż proszę precyzyjny- dzisiaj obublikowane dane GUS 0-u pokazują wzrost średniej płacy o ponad 10% w VIII w stosunku do VIII 2006 roku;
dlaczego jest tak dobrze ( włąsnie może w bankach zobacz jak wygląda wysokość oficjalnie podawana zadłużenia Polaków jeśli chodzi o kredyty hipoteczne i sprawdż- to dane publikowane niemal wszędzie jak to rośnie od kilku lat)

są " tacy" i "inny" nie każdy może sobie pozwolić np. na zakup auta za 50 tys i więcej, ale wielu jednak je kupuje ....
absolwent / 217.74.68.* / 2007-09-21 15:22
Ludzie o których pisał "jarunieczek" są to osoby które sytuację mają ustablilizowaną i jeśli już posiadają taką kwotę na koncie to również posiadają mieszkanie.
Jeśli ja miałbym taką kwotę to rozpoczynałbym budowę własnego domku, proszę również zauważyć że mieszkania są dla ludzi których nie stać na własny domek.
Szara strefa o której pisze "antyPiSuar1" istnieje lecz nie dla banku, by uzyskać zdolność kredytową trzeba mieć składki w odpowiedniej wysokości regularnie odprowadzane do ZUS-u przez pracodawcę.
Dlatego ciągle twierdze, że drastyczny spadek cen jest nieunikniony.
Pablo123 / 83.14.142.* / 2007-09-25 11:52
Jasne, że posiadają mieszkanie, a czasami dom, piszem o "inwestowaniu" środków finansowych, a nie o zakupie M-3 dla siebie i rodzinki.
A drastyczny spadek cen to może będzie za 30 lat - jak już społeczeństwo "zaspokoi" potrzeby mieszkaniowe.
Piotrdx / 192.229.17.* / 2007-10-01 11:34
Moim zdaniem znacznie szybciej, za jakieś góra 15lat. Demografia robi swoje i ludzi coraz bardziej ubywa, jeśli ktoś decyduje się na dzieci to zwykle tylko na jedno. Następne pokolenie będzie miało wystarczającą ilość dziedziczonych mieszkań żeby skutecznie nasycić rynek.
jarunieczek / 83.24.10.* / 2007-10-03 15:37
Piotrdx- "ludzi ubywa.." a nie przybywa już....jakiś bilans rozumiem, że jesteś w stanie przewidzieć w perspektywie 15 lat. Innymi słowy kolejny głos po stronie " będzie katastrofa na rynku mieszkaniowym -ceny spadną na łeb n aszyję, będziemy kupować juz za kilka lat za 50 % cen aktualnych, developerzy zaczną bankrutować" itd.

Jak ja to lubię ....
jarunieczek / 83.24.40.* / 2007-09-21 17:15
obyś się mylił Abslwencie... czas pokaże jak zwykle.pozdrowionka
absolwent / 217.74.68.* / 2007-09-18 14:46
i w ten oto sposób szkoli się w Polsce całą masę złodzieji i drobnych cwaniaków, to tak jakby ktoś się pytał dlaczego Polacy mają taką piękną opinię w oczach świata.
jarunieczek / 83.24.16.* / 2007-09-18 14:48
do wszystkich "wieszczów katastrofy" na rynku nieruchomości; ja także deklaruję chęć zakupu Waszych mieszkań za np. 70 % aktualnej wartości rynkowej - przecież ma być spadek cen, więc może sprzedacie mi, aby nie stracić....Ok?
Pablo123 / 213.158.196.* / 2007-09-18 23:15
I ja też kupię, ale za 80% ceny. Podwyższam poprzeczkę.
A propos to kolega (koleżanka) jarunieczek - zmień Nicka - bo znasz się na wszystkim , masz najnowsze dane z GUS - co robisz w pracy, oczywiście oprócz , modreacji tego FORUM ? Jak sie 'kończy" dyskusja to kto się "zjawia" MODERATOR ... nie jarunieczek
Pozdro
jarunieczek / 83.24.18.* / 2007-09-19 14:29
Poziom prowadzonej przez Ciebie dyskusji zszedł tym samym na mocno żenującą drogę. Jeśli nie czytasz gazet oraz nie sięgasz po inne źródła informacji (dostępne dla wszystkich) to rzeczywiści dla Ciebie "najnowsze dane z GUS" są odkryciem... a może np, warto sięgnąc na przykłąd po Puls Biznesu z dnia 18 09, gdzie min. możesz je znaleźć. Nic dziwnego, że robisz takie interesy jak zakup mieszkania w Bułgarii.
Zacznij się interesować rynkiem i wówczas będziesz inaczej patrzyła na ludzi, którzy podejmują decyzje inwestycyjne na bazie rzeczowej analizy.
UWIERZ, że Ty też możesz... tylko wystarczy spróbować zamiast popiswyac się na forum wątpliwej jakości sarkazmem.
Na szczęście jak na razie jest jeszcze wielu innych forumowiczów, którzy mają emocje "pod kontrolą". Tobie Kolego dziękuję za uwagę i nadinterpretację.
Pablo123 / 213.158.196.* / 2007-09-19 23:24
Po pierwsze nie jestem twoim kolegą.
Po drugie to "wierzę" w Boga .
Po trzecie jeżeli robisz lepsze interesy to gratuuluję
Po czwarte co to znaczy "żenująca droga dyskusji". kogo żenuje ciebie, opiekuna Forum , forumowiczów ???
Po piąte nie masz za co dziekować - bo Forum jest OTWARTE dla wszystkich, którzy przestrzegają Regulaminu -
Pozdro głowa do góry -
jarunieczek / 83.24.18.* / 2007-09-19 23:31
więcej luzu i będzie "git" Proszę Pana. także Pozdrowionka i do usłyszenia. Co do jakości biznesu, który robimy proponuje się nie licytować
headless / 2007-09-25 11:00
Kupiłem nowe mieszkania, stare obok wynajmuję.
Na razie ceny poszybowały w Poznaniu w górę o przeszło 100% pomiędzy czerwcem 2006 a majem 2007 (kupiłem w AI po 3100, ostatnie partie mieszkań w tym samym budynku zostały sprzedane po 6300), ale:
1) Jeżeli boom rzeczywiście się skończył, a ceny będą rosły średnio 3%, a wynajem (po uwzględnieniu prowizji, przestojów, kosztów) także daje ok 3,5%, to jest to porównywalne z oprocentowaniem obligacji.
2) Jeżeli ceny zatrzymają się, to nawet obligacje wychodzą lepiej (i bezpieczniej)
3) Jeżeli dojdzie do załamania, to nie dość że ceny mieszkań spadną, ale i stopy procentowe wzrosną.
Czy wobec powyższego używanie dźwigni finansowej dla inwestycji (konkretnie: w mieszkania, pomijam domy jednorodzinne czy działki) jest obecnie rzeczywiście takie bezpieczne i dochodowe?
jarunieczek / 83.24.52.* / 2007-09-25 15:32
Cześć Wszystkim; do headless- jeśli rzeczywiście będzie tak jak zakładasz - szczególnie chodzi o niski (3%) średni poziom cen rocznie- to cały temat powoli rzeczywiście traci sens (poza mieszkanianmi w dobrze rokująych lokalizacjach turystycznych- tutaj tzw. średnie obłożenie rozczne- czas realnego wynajmu jest znacznie korzystniejszy głównie cenowo niż w innych "zwykłych miastach" - chodzi tutaj przede wszystkim o nieruchomosci w kurortach górskich). Jednak moim zdaniem taki scenariusz pesymistyczny nie wchodzi w grę jeszcze przez najbliższe kilka lat. Wówczas uważam taka formę inwestowania za bezpieczną i atrakcyjną alternatywę przede wszystkim dla wszelkiego rodzaju lokat banlkowych , obligacji itp.
Pablo123 / 213.158.196.* / 2007-09-25 23:37
Obligacje i lokaty są dla super ostroznych i lubiacych 100-procentowe bezpieczeństwo. A nieruchomości dają podobną (po zakupie) gwarancje ale dużo wieksze możliwości "zarobku".
jarunieczek / 83.24.80.* / 2007-09-26 08:47
Ostatecznie na tym polega prawo do wyboru "tej" alternatywy która odpowiada indywidualnie każdemu z nas. Osobiście także jestem raczej zwolennikiem ograniczonego ryzyka- ciężko byłoby mi pogodzić się z dużą stratą. Wybieram mniej dohcodowe opcje i dające większe poczucie bezpieczeństwa.

A propos inwestowania w mieszkania i perspektyw na rynku- info dla Wszystkich - wczorajszy Puls Biznesu daje sporą dawkę opinii, prognoz itp. na interesujące nas tematy- min. małe miasta w Polsce, Bułgaria i Rumunia, czynniki które powodują że w dalszym ciągu ceny mieszkać według wielu analityków tam się wypowiadających będą wciąż rosły to min (w skrócie):
- bardzo mała wolumen obszarów objętcyh w mieście planami zagospodarowania przestrzennego,

- mała podaż gruntów pod inwestycje developrskie i płynąca stąd wysoka cena tych nieruchomości
- bardzo żmudna i długotrwała porcedura odrolnienia gruntów- pomimo zapowiedzi sejm już (ten który był...) nic nie zrobi a kolejny jeśli podejmie temat musi przejść znów całą drogę legislacyjną od początku

- bardzo droga siła robocza ze względu na odpływ fachowców za granicę
- trudności z zakupem wielu podstawowych materiałów budowalanych (podają przykład ...więźby dachowej - cokolwiek to znaczy)

suma sumarum przewiduje się według ww źródła średni krajowy wzrost cen na poziomie 5% jeszcze przez wiele lat. Polecam lekturę- moim zdaniem dużo cennych informacji pomimo że to kolejne "głosy w dyskusji" i punkty widzenia. Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego dnia.
Pablo123 / 213.158.196.* / 2007-09-26 22:44
Mam wrażenie, jednak, że inwestycje w nieruchomości, bez angazowania, kredytów, jeszcze bardziej zmniejaszją ryzyko. Poza upadłością developera , parwie pewne zyski.
Pozdro
jarunieczek / 83.24.1.* / 2007-09-27 09:59
Bez wątpienia Pablo. Problem polega jak zwykle na tym, że zawsze brak aż tyle ile potrzeba ...i chciałoby się mieć
Pablo123 / 83.14.142.* / 2007-09-25 11:49
Witam , w temacie "wrost cen...." podzieliłem też pewne wątpliwości na teamt systemu dźwigni. Natomiast wzrost cen wraz z wpływami z wynajmu winno dać co najmniej ok. 10 % rocznie. I jest jeszcze "szansa" na wyższy wzrost cen mieszkan niż zakładane 5 % - natomiast obligajce ze stałym oprocentowaniem jej nie dają.
Poza tym pod hipoteke mieszkania mozna wziąć kredyt a pod obligacje raczej nie , więc jednak polecam nieruchomości (w tym mieszkania).

Najnowsze wpisy