Yupik856
/ 212.182.119.* / 2016-02-15 09:27
Oczywiście że idzie nowy kryzys, nawet nie kryzys a wręcz apokalipsa. Osoby zorientowane w temacie gospodarki wiedzą doskonale że nastąpi to w tym roku lub max. do września/października 2017. Już pojawiły się pierwsze dane zwiastujące nadchodzące problemy: nr 1) wskaźnik Baltic Dry Index, jest jednym z dobrych instrumentów do badania koniunktury gospodarczej na globie. Indeks ten powstaje z przeliczenia kosztów transportu różnych surowców na różnych trasach, a następnie jest uśredniany. Do konstukcji indeksu nie wchodzą przewozy kontnerowe towarów przetworzonych - liczony jest tylko transport surowców. Baltic Dry Index wyprzedza wskaźniki giełdowe o kilka-kilkanaście tygodni bo zanim towar zostanie wysłany to trzeba go zamówić, kupić, zorganizować transport, wybrać trasę, wykupić ubezpieczenie itd...to trwa. Od stycznia indeks ten spad do NAJNIŻSZEGO poziomu w historii, niżej niż w 2008 ( kryzys). Co ciekawe, na parę tygodni przed załamaniem giełd w 2008r., BDYI mocno nurkował w dół. nr 2) wskaźnik cen surowców - CRY, obecnie znajduje się najniższym poziomie od roku 1974r., nr 3) Association of American Railroads - AAR, czyli transport kolejowy w USA, Meksyku i Kanadzie. Patrząc tylko na te dane dotyczące USA widać wręcz dramatyczny spadek zamówień/transportu mniej więcej od połowy 2015r., a 2016 otworzył się jeszcze niższymi wartościami. Dodatkowo można podać powód nr 4 ) gigantyczne już wręcz zadłużenie państw na całym świecie, również najwyższe w historii. Prawda jest taka że naprawdę nadchodzi apokalipsa która prawdopodobnie zmiecie obecny system ekonomiczny. Będzie gorzej niż podczas kryzysu z lat '30. Najpierw zacznie się załamaniem na rynku obligacji, a potem poleci reszta na łeb na szyję. Nikogo nie straszę, ale jest bardzo bardzo bardzo wysokie prawdopodobieństwo takiego scenariusza. Wyżej przytoczone dane nie są wyssane z palca, każdy to może sprawdzić. Patrząc jeszcze na to co zrobił pis, tzn. dodatkowo obciążył banki, podniósł podatki, obniżył wiek emerytalny czy podniósł kwotę wolną od podatku, to tym razem nie prześlizgniemy się prawie suchą stopą. Polska będzie jednym z krajów który zostanie najmocniej doświadczony przyszłymi wydarzeniami. Mam nadzieję, a raczej wierzę w cud, że tak się nie stanie, ale liczby nigdy nie kłamały....