Grzesiek
/ .* / 2003-10-27 12:39
Zatrudniałem 4 osoby na etacie, zlecałem prace kilkunastu następnym. Dziś pracuję na etacie. wprawdzie nie 8 godzin ale czasami po 10 i 12. Jedstem dobrze opłacanym specjalistą. I nigdy w tym kraju nie zamienię etatu na działalność gospodarczą. Mnogość przepisów, dokumentów problemy z płynnościa, urzedy i urzędnicy. Zresztą kazdy z was przedsiębiorców wie jak to jest. A teraz? Teraz to po pracy idę do kina, 15, 20, 25 dzień każdego miesiąca z niczym mi się nie kojarzy :-) Weekendy są moje, mam urlopy. A moi pracownicy? Jakoś się urzadzili (przedtem wykorzystali oczywiście zasiłki), cześć jest na wcześniejszych emeryturach. A ja mam większy spokój i komfort w zyciu prywatnym a mniej nerwów działa lepiej na moje zdrowie. Pozdrawiam wszystkich przedsiębiorców i podziwiam za to że im się chce w tak trudnych warunkach ciągnąć biznes. A te 19%, hmmm, czy to będzie rekompensata za stres jaki przeżyją podczas następnej kontroli? A jeżeli konkurenci obniżą marże, to nici z korzyści z tytułu obniżki podatku, a jak spadnie sprzedaż bo ludzie coraz mniej będą zarabiać (vide zamrozone progi podatkowe), to nici z obniżki... I tak można by mnożyć, bo prowadzenie biznesu to raczej mało stabilne zajęcie, w przeciwieństwie do pracy urzędnika (szczególnie MinFin).