markocki
/ 130.255.152.* / 2012-01-06 14:03
Szanowni Przedmówcy.
Zabieram głos jako inżynier, niegdyś rolnik w gospodarstwie rodziców.
Wszyscy wiedzą że w naszym kraju potrzeba reform. Potrzeba również reformy rolnictwa. I to jest prawda. Moja obserwacja jest jednak następująca:
Większość przedsiębiorców nie narzeka na podatek dochodowy, bo ten płacą dopiero od dochodu (co też nie jest do końca prawdą, bo nie wszystkie koszty są uważane za koszty przez fiskus) Większość narzeka na zus, który płacony jest nawet mimo braku przychodu.
Natomiast kiedy państwo próbuje zrobić dokładnie to samo z rolnikami, Ci sami przedsiębiorcy nie widzą w tym nic złego, bo "oni już tak mają" - to jakby trochę brak konsekwencji. Abstrahuję od wypowiedzi p. Kłopotka, bo przy braku znajomości tematu, po przeczytaniu niniejszego artykułu byłbym całkowicie przeciw temu panu. Jestem jak najbardziej za wprowadzeniem podatku dochodowego na prostych zasadach, dla rolników osiągających przychody. Jeszcze taka mała uwaga. Małe gospodarstwa rolne, przynajmniej te z którymi ja miałem styczność codziennie, były takim buforem potrzebnym każdej zdrowej gospodarce tak jak np. możliwość emigracji dla osób które nie mogą znaleźć dla siebie pracy. Więc mój głos jest następujący;
Kolejno; uzdrowić służbę zdrowia, zracjonalizować wydatki NFZów -> dzięki temu obniżyć ZUS, KRUS, i nie szukać już więcej takich "oszczędności".
Pozdrawiam Forumowiczy