Nie zlikwidujemy mafii prokuratorsko-sędziowskiej jeśli nie odejdą PRL-owscy prawnicy,ci którzy dostawali indeksy na studia prawnicze za punkty należne za pochodzenie robotniczo-chłopskie.Nie mam nic przeciwko robotnikom i chłopom,mam dla nich dużo szacunku,ale na studia trzeba przyjmować wedle posiadanej wiedzy i kręgosłupa moralnego.Immunitet dla sędziego czy prokuratora,przywileje emerytalne,związki z polityką sprawiły,że ta grupa zawodowa nie jest na tyle mocna moralnie,by mówić o niezawisłości polskich sądów.Dodając do tego działanie Izb Skarbowych,niszczące firmy za nieprawidłowo postawiony przecinek i prowadzące do przewlekanie spraw,co niszczy płynność firmy,nigdy nie ruszymy z walką z kryzysem.Każdą obietnicę rządu w tej kwestii,wkładam między bajki.