Masz długą i się trzęsiesz? Zrobią, przecież nie są ważne dane, że inflacja rośnie, stopy rosną, surowce drożeją (ale nie z powodu rosnącego zapotrzebowania, tylko spekulacji). Ktoś jednak musi za to płacić i może na te drogie
akcje zabraknąć. A co się wtedy będzie działo, to widzieliśmy wczoraj po 14.30. Dopiero wezwani strażacy z pompą w końcówce na wszystkich giełdach dodali znów trochę powietrza do balonów, a wszyscy jak zwykle nie mogą posiąść się z radości. Czekam tylko na euforię, na niektórych pomniejszych balonach już ją mieliśmy, efekty znamy.