kółko i krzyżyk
/ 77.255.255.* / 2015-07-22 10:28
I jeszcze dwa słowa nt. tzw. III filara. Znowu nie wiesz, o czym piszesz.
Cytuję:
"To samo bylo w trzecim filarze, regularnie podnoszono skladki, tylko, ze gdy zgloszono rezygnacje, to zebrane skladki byly warte nieco wiecej jak 60%. "
Najwyraźniej nie rozumiesz, że III filar to nic innego jak wszelkie WŁASNE inwestycje na emeryturę. To może być w różnych formach: konto, lokata, ubezpieczenie inwestycyjne, TFI, PPE, IKE, IKZE, nieruchomości, złoto czy nawet słoik z dolarami zakopany pod jabłonką.
Przykład, który podajesz (60% wartości składek) jest zupełnie bez sensu - nie mówi o tym, jaki to był produkt. Bo:
- po pierwsze podnoszenie składek, czyli tzw, indeksacja jest dobrowolna, a nie obowiazkowa
- w przypadku ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym część składki (czasami nawet znaczna) pokrywa koszt ochrony ubezpieczeniowej. Zapewne nie dziwisz się, że na autocasco nie gromadzą się pieniądze?
- jeśli to było ubezpieczenie inwestycyjne długoterminowe z praktycznie nieznacznymi kosztami obsługowymi, to warunkiem jest wieloletnia inwestycja (z reguły min. 10 lat), aby nie płacić tzw. opłaty za odstąpienie. W przypadku inwestycji emerytalnej (długoterminowej) ten problem nie ma znaczenia, ale jeśli się chce wypłacać po kilku latach, to zrozumiałe, że opłata będzie potrącona.
- jeżeli inwestycja była w jakikolwiek sposób powiązana z giełdą, to również była podatna na wahania koniunktury. Wystarczyło jedynie przeczekać dołek....
Jak widzisz, znowu brakuje Ci wiedzy, coś gdzieś usłyszysz, drugie sobie dopowiesz i w efekcie publicznie obnażasz swoją ignorancję.