I znowu to samo... Dzieci a nie analitycy / inwestorzy nie rozumiejacy co to sa zapasy. No wiec wyjasnijmy:
Zapas:
Zamrozony kapital
Obnizona plynnosc
Ryzyko kursowe
Koszty skladowania
Zwolnione reakcje na zmiany technologiczne (wystarczy spojrzec, co stalo sie np z dyskami twardymi ostatnio lub z telewizorami led hd)
Itp itd
Potwncjalny spadek konkurencyjnosci, jesli konkurencja kupi materialy taniej

Odsylam do podręczników, w ktorych pisza, ze od dawna firmy daza do minimalizacji zapasow np. uzywajac metody JIT (Just In Time).

Im lepiej zarządzana firma, tym mniejsze zapasy gwarantujace zachowanie ciaglosci produkcji. Czyli np wieksze zapasy, krotkookresowo w celu realuzacji zamowien na grudzien, a pozniej natychmiastowy spadek. Ale oczywiscie dzieci bawiace sie cudzymi pieniedzmi nie maja pojecia o produkcji, cyklu, koniunturze, tylko bezmyslnie patrza na cyferki...

I wez tu człowieku zainwestuj w jakis fundusz... Nawet nie beda wiedzieli, czemu stracili Twoje pieniadze. Bo nawet "pan na money.pl mowil, ze to zly znak jest..."
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/