pitekxxxx
/ 87.205.239.* / 2007-12-02 10:49
Dowiedziałem się od jednego z pracowników Izby Konsumentów.
Troszeczkę byłem zaskoczony tą wypowiedzią, więc postanowiłem,
że zapytam tu na forum specjalistów.
Tak, jestem osobą fizyczna sprzedającą, osobie fizycznej.
Nie posiadam działalności gosp., nie prowadzę sprzedaży zorganizowanej.
Tzn. sprzedaję to co akurat mam (zazwyczaj używane rzeczy), na serwisie aukcyjnym
(i tu nie będę reklamował tego portalu ;-) ).
Pytania:
Czy jeśli serwis odciąga prowizję od sprzedaży (oni to raczej nazywają opłatą za udostępnienie, korzystanie) i ja muszę rozliczyć się z tego (urząd skarbowy) choć
dokonując sprzedaży na odległość nie podpisuję z kupującym umowy kupna- sprzedaży?.
Czy taka sprzedaż bez umowy kupna-sprzedaży jest legalna, jest zgodna z prawem? (wiążą się z tym wszelkie konsekwencje jak:. rękojmia, podatek skarbowy, podstawa do wniesienia postępowania karnego z jednej ze stron etc.?).
Czy rękojmia obejmuje rok na ruchomości czy nieruchomości - czy to i to?.
No i czy jest możliwość, podstawa prawna, żeby chronić się jako sprzedawca do odpowiedzialności po sprzedażowej - np. rękojmi?