Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Przetarg na modernizację wojskowych śmigłowców do poprawki? Podatnicy zapłacą za to nawet miliard złotych

Przetarg na modernizację wojskowych śmigłowców do poprawki? Podatnicy zapłacą za to nawet miliard złotych

Wyświetlaj:
polka123 / 24.183.181.* / 2015-11-21 16:51
Zaklady w Mielcu zostaly sprzedane za 56mln.zlotych przez PIS w 2007.Chyba pan minister zapomnial ,ze juz nie sa polskie.
kasia118 / 83.24.228.* / 2015-11-21 16:48
Pan Macierewicz ma taka minę jakby dostał atak wyrostaka
ósemka / 46.113.204.* / 2015-11-21 16:56
Tematem są wojskowe śmigłowce, a nie mina Pana Macierewicza !
kris781 / 91.141.2.* / 2015-11-21 16:46
Ale to są jaja. Wszyscy wiedzą że wybraliśmy te śmigłowce ze względu na tuska w brukseli bo to obiecał. A teraz jest to przedstawione jako wina Macierewicza że tamci sprzedali przetarg. Proszę niech wszyscy sprawdzą w internecie uzbrojenie francuskiej armii. Tam prawie niczego nie ma co nie było by francuskie. A my mamy kupić stary złom w zawyżonej kwocie.
22mazur / 87.207.54.* / 2015-11-21 17:53
PO chcialo Blachawki polmózgu. Wszyscy byli pewni ze bedzie Blackhawk... Dobrze ze wybrano Caracala, bo nie zarobia komunisci wloscy uzbrajajacy Putina z Augusty...bo wlasciciel Swidnika sprzedal 180 tych zabawel ruskim z cala elektronika..
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
pa / 46.171.235.* / 2015-11-21 16:42
pociągnąć do odpowiedzialności specjalistów którzy zdecydowali w tym wyborze-w przypadku unieważnienia przetargu przez tego macierewicza niby ministra - starego pa..a
ela123 / 24.183.181.* / 2015-11-21 16:39
Macierewicza to nie interesuje,ze podatnicy zaplaca milliard za jego zachcianki,on ma to w nosie.Komisje do spraw smolenska tez zaplaci z kasy podatnikow.Za jego bledne decyzje do dzis panstwo polskie placi odszkodowania,rowniez z pieniedzy podatnikow.
FJ,MHK,JFBGNF,KH / 79.185.64.* / 2015-11-21 16:36
Sprawa taśmy z relacją Lecha Wałęsy nagraną w 1979 r.[edytuj | edytuj kod]

W listopadzie 1979 r. w mieszkaniu Joanny i Andrzeja Gwiazdów odbyło się spotkanie WZZW w którym uczestniczyło kilkanaście osób[1]. Zorganizowane zostało po to by Lech Wałęsa opowiedział o swoim udziale w wydarzeniach Grudnia 1970, gdyż wcześniej "nigdy nie chciał mówić o grudniu 70. i o swojej roli w tym strajku"[30]. Relacja ta, podobnie jak zbierane wówczas opowieści innych świadków Grudnia 70, była nagrywana na magnetofonie przez Andrzeja Bulca, ponieważ chciano mieć zapis tych wspomnień do wykorzystania w planowanej publikacji poświęconej tym wydarzeniom[31][32][33][34][35]. Na zakończenie tego spotkania - jak mówi Andrzej Bulc - Wałęsa "powiedział, że pokazywali mu zdjęcia i filmy z tych wydarzeń grudniowych (...) i mówili, żeby on rozpoznawał ludzi, którzy tam w tych wydarzeniach uczestniczyli. Joanna Gwiazda zarzuciła Wałęsie, że „podpieprzał swoich”, na co on odpowiedział: „No tak, byłem młody, nie zdawałem sobie sprawy, co robiłem”[33][30]. Potwierdzają to też inni uczestnicy spotkania m.in. Andrzej Gwiazda, który powiedział, że "Wałęsa się przyznał, że bezpośrednio po strajku rozpoznawał ludzi z filmów i nagrań. Potem się tłumaczył, że teraz wie, że to bardzo źle, ale on wtedy nie wiedział, bo uważał, że władza, żeby rządzić, to musi wiedzieć. Więc on władzy pomagał rządzić", jak i Krzysztof Wyszkowski, który wspomina, że "podczas tej rozmowy Wałęsa się zaplątał i powiedział, że z władzą trzeba było współpracować"[33], a także Lech Zborowski, który stwierdza że Wałęsa wtedy "się po prostu zagalopował. [...] W pewnym momencie mówiąc o tym, że był jednego dnia przesłuchiwany, wyznał w pośpiechu, że pokazywano mu zdjęcia i filmy z ulicznych zajść i on rozpoznawał na nich swoich stoczniowych kolegów"[32]. Również według Antoniego Mężydło, który niedługo po spotkaniu w towarzystwie Bogdana Borusewicza odsłuchiwał taśmę z nagraniem relacji Wałęsy z roku 1970, Wałęsa opowiadał jak "wzięła go milicja i wypytywała o te zdjęcia. I on rzeczywiście rozpoznawał je. Ale nie oceniał tego negatywnie. Jeszcze w 1979 r. nie wiedział, że źle robił. On się tym chwalił. Joanna Gwiazdowa palnęła na tej taśmie: „Lechu, ale ty milicji donosiłeś na ludzi?”. Wałęsa odpowiedział: „Ale milicja to też ludzie”[33]. Taki przebieg spotkania potwierdził Lech Wałęsa 18 czerwca 2008 r., z tym że jak wyjaśniał, owo wyznanie było tylko wynikiem jego niecierpliwości: "Była cała grupa ludzi. I tłumaczyłem, jak to wyglądało. Oni pytali, jakby to było przesłuchanie. Już miałem dość tego i powiedziałem: do jasnej cholery, chcecie mieć, że współpracowałem, to współpracowałem. I oni tylko to zapamiętali, bo było im tak wygodnie. Wzięli to na serio. Ale to nieprawda"[31].

W marcu 1980 r. Andrzej Bulc, z związku z przeprowadzką do Warszawy, taśmę z tym nagraniem przekazał osobiście Bogdanowi Borusewiczowi[30][31].

Później, jak stwierdził Andrzej Bulc, zapis tej relacji Wałęsy na spotkaniu u Gwiazdów, bardzo dokładnie spisany z taśmy którą on nagrał, znalazł się w książce o życiu Wałęsy pt. "Droga nadziei", z tym że bez końcowego fragmentu o rozpoznawaniu uczestników strajków. Pod koniec 2006 r. Lech Wałęsa miał mu w czasie spotkania powiedzieć, że pominął ten fragment uznając, że akurat "to nie było ważne"[30][31][34].

27 sierpnia 2005 podczas uroczystości 25-lecia Sierpnia '80, zorganizowanych w Sali Kolumnowej Sejmu RP przez Antoniego Macierewicza i Jana Olszewskiego Andrzej Bulc nazwał Lecha Wałęsę "zdrajcą tysiąclecia", powołując się m.in. na tę relację złożoną przez Wałęsę w 1979 r.[34].

Istnienie taśmy z nagraniem spotkania z 1979 r. zostało publicznie przypomniane w czerwcu 2008 r. przez Krzysztofa Wyszkowskiego w programie "Magazyn 24 godziny" w TVN24, który poinformował, że nagraniem tym dysponuje marszałek Senatu Bogdan Borusewicz[30]. Kilka dni później Bogdan Borusewicz przyznał że dostał tę taśmę od Andrzeja Bulca, ale jak poinformował "nagrania już nie ma, gdyż przekazał je jeszcze w latach 80. paryskiemu pismu „Kontakt”, w którym zapis z taśmy został opublikowany w 1983 r." Z tym, że nie ma tam wspomnianego fragmentu relacji Wałęsy o kontaktach z SB po wydarzeniach Grudnia ’70. Borusewicz wspomniał wówczas, że owszem po tym spotkaniu, na którym go nie było, "Gwiazdowa była podekscytowana, że Wałęsa przyznał się do współpracy", ale stwierdził że jak chodzi o taśmę, którą odsłuchał, nie ma "przyznania się Wałęsy do współpracy"[33].

Po 1989[edytuj | edytuj kod]
wojtek931 / 213.156.123.* / 2015-11-21 16:36
Wg myslenia antka... lepiej kupić g()wno, ale polskie. Przy okazji ani zakład w Świdniku (od 2010r.) ani Mielcu (od 2007r.) nie jest POLSKI! Chcąc polski śmigłowiec zostaniemy z niczym, bo takowych nie ma.
22mazur / 87.207.54.* / 2015-11-21 17:54
ŚWIDNIK nalezy do Augusty a ta do Finmeccaniki...ruska agentura, firma wloskich komuchow zbrpjaca ruskich.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
walt / 73.27.126.* / 2015-11-21 16:34
Jacy to specjalisci od uzbrojenia wybieraja sprzet 30 -letni. To matoly nie specjalisci.
To przestepstwo majac w kraju fabryki helikopterow kupowac stare helikoptery od francuzow.
Ten 30 letnie helikoptery to takze zagrozenie dla zycia naszych zolnierzy.
Brawo p. Macierewicz
22mazur / 87.207.54.* / 2015-11-21 17:59
Ruski Trol! Najlepszy helikopter kupiono Zdrajco Sprzedawczyku Ruskich! Nie ma fabryk w kraju! Jest amerykanska ktora chciala nam sprzedac BlackHawka ale w wersji w jakiej amerykanie nawet murzynom nie sprzedaja...z wyposazeniem z wietnamskiej wojny. Albo druga...Swidnik...wlasciciel to Augusta...ulubiona firma Putina...zbroic chcesz Naszych Chlopców w przestarzaly sprzet od amerykanow jak chcial Tusku i za co stracil posadę jeden general z Inspektpratu bo sie opieral, czy helikopter ktorego nikt nie chce od firmy ktora cala.elektronike tego helikoptera sprzedala ruskim jako sprzet cywilny? No Trolu? Tak dla odwaznek decyzji wojska.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
emeryt z Mielca / 109.209.204.* / 2015-11-21 16:32
w marcu 2007 Rzad Premiera J.K. sprzedal Mielec amerykanskiemu "Sikorski Corporation" a wiec teraz wreszcie beda mogli sie wywiazac z obietnic za ktore "wzieli pod stolem" !!!! a placic za nowy przetarg bedziemy oczywiscie MY !!!!!!!
Robert 132 / 109.233.91.* / 2015-11-21 16:32
Brawo Antoni. Co jak co, ale skoro śmigłowce produkowane są w kraju to należy je wyprodukować w kraju.
mniej mlody / 109.209.204.* / 2015-11-21 16:38
Produkowana to jest praktycznie tylko "blacharka" !!!! Nie produkowane ale Skladane i to dla obcych przedsiebiorstw ---- Mielec dla amerykanskiego Sikorsky a Swidnik dla wlosko-brytyjskiego Augusta Westland !! to te wlasnie firmy beda zarabiac na sprzedazy a nie Polska .....
najwyższy czas / 37.130.229.* / 2015-11-21 16:32
platforma zatonęła. To jest niezaprzeczalny fakt, który zaistniał. Ekspert ze Skrzydlatej Polski, jednego z bastionów PRL-owskich zasobów kadrowych, powinien sobie to w końcu uświadomić. Z platformą poszły na dno wszelkie plany destrukcji, nie tylko polskiej armii.
qlfon / 92.63.37.* / 2015-11-21 16:30
Może i stracą miliard ale jak patrzeć na poprzedni przetarg sumując za i przeciw to Polacy zrobią dwa razy tyle śmigłowców u siebie, będą mieć pracę i możliwość rozwoju regionu i zaoszczędzą 5 miliardów.
talerz / 83.26.252.* / 2015-11-21 16:25
miliard na org, przetagu co za debil określił takie koszty
RTTYTR / 171.25.230.* / 2015-11-21 16:25
GDY GO WIDZĘ, TO MAM W MYŚLI TYLKO JEDNO SŁOWO: KANALIA

Najnowsze wpisy