widac zaciagnales kredyt bo taka moda byla a teraz inni maja za Ciebie bo splacac. Zdecydowana wiekszoc farnkowiczow brala kredyt z pelna swiadomoscia ryzyka kursowego. Cieszyli sie ze placa male raty w porownaniu do tych co wzieli kredyty w zlotowkach. Teraz kiedy sytuacja sie odwrocila tylko narzekaja i zrzucaja wine na banki. A dlaczego np. teraz przez nich maja tracic Ci co kredytu nie wzieli a odkladaja oszczednosci na lokate. Zeby Was ratowac obnizaja stopy procentowe przez co nie tylko maleje oprocentowanie krdytu ale takze lokat. Bank wyjdzie na swoje kosztem tych co nie dali sie "nabrac" na kredyt we frankach. Nabrac pisze w cudzyslowie bo powtarzam ze zecydowana wiekszosc (ponad 90%) bralo te kredyty z pelna swiadomoscia ryzyka a skoro tak to niech teraz placa.

A gdzie byli ci wszyscy kredytobiorcy kiedy kurs franka był niski wtedy to im wszystko pasowało, mieli mniejsze raty niż w złotówkach. Trzeba myśleć głową i brać kredyt w takiej walucie jakiej się zarabia a nie teraz zrzucać winę na banki co na siłę kazali podpisywać umowę.

Żaden bank nie udzieli Ci kredytu w frankach, gdy frank jest prawie po 4 złote - przecież to prawie pewna strata dla banku. Co innego gdyby frank był po 2,00 - 2,20 - wtedy by nie chcieli udzielać kredytów w złotówkach.

Z tego samego powodu dla którego pomaga się tym co są w potrzebie. A dłuższe wytłumaczenie to:
banki (a raczej ich zagraniczni właściciele) założyły spółdzielnię i zagrały przeciwko kredytobiorcom. To nie przypadek, że kredyty frankowe były udzielane przy względnie niskim kursie a gdy udzielono ich dostatecznie dużo to kurs zaczął rosnąć. Ale może się mylę - proszę podaj mi, które banki faktycznie udzielały kredytów w frankach (czyli wcześniej te franki musiały zakupić) a nie oferowały produkt indeksowany do franka. Nie widzę żadnego powodu dla których niemieckie, włoskie czy hiszpańskie banki (które są właścicielami banków działających w Polsce) mają zarabiać tylko dlatego, że organy kontrolujące banki nie widziały nic złego w działaniu banków. Zupełnie jak Amber Gold - tam też "inwestowali" dorośli ludzie i "chyba wiedzieli co robią".