Tak, to o bankach. "Banki na pewno w części zrekompensują sobie wyższe obciążenia przerzucając koszty na klientów. Najprościej jest podnieść opłaty i prowizje - można to zrobić niemal od zaraz".
Nic dodać - nic ująć : BOGOWIE!!!
A swoją drogą - ktoś kiedyś wymyślił genialne określenie dla tych, którym wystarcza ciepła woda w kranie, kiełbasa grillowa etc : LEMINGI.
Zainteresujcie się za jakie pieniądze zagraniczne banki kupowały u nas
akcje banków i jaka kasa jest transferowana w formie dywidend. To jest biznes : kupię za 500 a odsprzedam za 5000 /takie to proporcje/, w międzyczasie krocie wyprowadzę.
Duda po prostu pokazuje - gdzie naprawdę są pieniądze.