Czyli o jakie Polskie Banki chodzi? to są łajzy z zachodu i trząsą gaciami dojna krowa sie przekręca to płaczą

Pieniadz jest sztuczny i sztucznie mozna twozryc jego podaż. Własnie takimi mechanizmami banki stworzyły większą ilośc piniedzy w obrocie. Ale to nie jest tylko wina Niemiec, pamietajcie że za franka nie odpowiada rzad niemiec i jego podaż tylko bank szwajcarski razem z reszta banków z tego kraju które moga go emitować. Nasze banki porzyczyły na niski procent 10 zł sztucznie stworzonone z franka na 2,5% >> Od Niemieckich wierzycieli którzy porzyczyli te 10 na 1% >>>> od szwajcarskiego ktorego to tylko kosztowalo 10 zł oczywiscie sztuczne. W momencie wzorstu stóp procentowych wartośc tych odstetek od 10 zł podskoczyła do 5% . Banki nie chca sie zgodzic na to zeby wyszlo na jaw ze system opraty na podzay pieniadza jest dobry dla kazdego . Jest dobry ale dla banków bo w razie takich systuacji jak z frankiem dosc ze musza miec to zwrocone co przyczyli bo nie mozna ususnać sztucznego pieniadza, wykasować itp to jeszce musza zarobic wiecej by spalcic dalszych wierzycieli jak widzicie po szceblach procnetu jaki wam pokazałem. Zeby kazdemu sie zgadzało w sparwozdaniu finansowym bo nie da sie z rachunkowsci pomniejszyc kwoty ktora i tak jest tylko na papaierze i nie ma zadnej wartosci o mniejsza. Oczywiscie rozniez za tym idzie ze banki sobie nawet z malego proenctu 00,3 % jaki im zostaje zarabiaja grube miliardy w skali Europy gdzie maja sowje oddzialy. Lichwa lubi oszukiwać, a kto powiedział ze nie mozna. Mozna juz od 2 wojny swiatowej po bretton woods

I bardzo dobrze. Rząd nie może ingerować w umowy bank-klient. Kredytobiorca podpisał warunki,nikt go nie zmusił,ani nie upoił wódką. Dura lex et lex. Twarde prawo,ale prawo.

A czego rycerze styropianowi się spodziewali za przeterminowane sery , dobrze płatnych stanowisk jako korupcję to rozumiem ale czego że obcy kapitał z wyciągania kasy z Polski oddanej bez wojny zrezygnuje . Za tą kasę co od nas wyciągnęli dotychczas sami dobre sery kupowalibyśmy przez najbliższe sto lat .

"Przyjęcie projektu Ustawy stanowiłoby zatem naruszenie przez Rzeczypospolitą Polską jej obowiązków w zakresie ochrony inwestycji wynikających z Traktatów, w szczególności zobowiązania do zapewnienia inwestycjom zagranicznym uczciwego i sprawiedliwego traktowania oraz zakazu utrudniania, poprzez nieuzasadnione i arbitralne działania, prowadzenia, zarządzania, utrzymywania, użytkowania i korzystania z inwestycji Grupy GE"
Działania suwerennego państwa mające ochronic obywateli przed lichwiarskimi działaniami banków nijak nie mogą byc traktowane jak naruszenie ochrony inwestycji. Wręcz przeciwnie, "uczciwe i sprawiedliwe traktowanie" musi działac w obie strony.