Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Przez reformy Kopacz, leki podrożeją o 18 procent

Przez reformy Kopacz, leki podrożeją o 18 procent

Wyświetlaj:
Tym_ / 195.205.254.* / 2011-04-04 15:02
A czort wie, czy będzie taniej, czy drożej. Jedni kombinują i drudzy też.
Producenci leków refundowanych chachmęcą, jak się tylko da. Najczęściej przez sztuczne zawyżanie ceny leków (w celu wyłudzenia wyższej refundacji), którą to potem cenę obniżają potem dając indywidualne rabaty aptekom od każdego sprzedanego leku.
oportunio / 213.108.119.* / 2011-04-04 14:13
Państwowy urzednik skutecznie potrafi zepsuc co działa i przynosi korzysci uczestnikom procesu rynkowego.
Ale biurokracja , jest przeciez poza procesem rynkowym, moze sobie myslec i działac "księżycowo?
No chyba , że wskótek radosnej urzedniczej twórczosci , zabraknie juz tych utrzymujacych to całe budrzetowe urzedniczenie.
Ale (obawiam sie) nawet wtedy (konajac) machina urzędnicza jeszcze bedzie przekonana, ze to ona (biurokracja0 maiła racje, tylko inni (ludzie) nie dorosl, nie dojrzeli nie docenili urzedniczego trudu.
mikserowany / 217.17.47.* / 2011-04-04 14:05
Pani Kopacz to największy koszmar w nowożytnej ex-pisowskiej historii. Czego ta kobieta dokonała w swojej ministerialnej karierze? Żeby wygrać mecz, trzeba strzelać gole, żeby dojechac do celu, trzeba ruszyć, a nie tylko zasiąść za kierownicą. Jak reforma Pani Kopacz się udała? ZERO! Dawny zwolennik AWS, UD, UW, KLD, później również PO, z Gdańska, dzięki głównie Pani Kopacz nigdy już nie uwierzę Tuskowi. Tak jeszcze nigdy dotąd się nie zawiodłem... To kpina w żywe oczy z nas Polaków!
A w szczegółach: rok 2008 - pakiet czterech ustaw (szpitale jako spółki handlowe, bezpieczny pacjent, etc...), które zapowiadane były przez w/w jako poważna i błyskawiczna reforma służby zdrowia - Tusk wziął za reformę nawet osobistą odpowiedzialność (!?!). Wszystko do kosza - na poważnie i błyskawicznie.
Pamiętacie sytuację z przełomu 2009/2010 - winą obarczono szefa NFZ, najprościej znaleźć kozła ofiarnego, który i tak w efekcie nie poniósł żadnych konsekwencji) - z wstrzmaniem refundacji terapii niestandardowych w leczeniu nowotworów złościlych i cały tan niby bałagan? Zaplanowana jeszcze w 2008 roku akcja Minister Kopacz na oszczędności wydatków tym razem kosztem życia chorych na raka.
Kolejna, moim zdaniem, kpina to szczepionki. Pani Kopacz niczym gracz pokerowy, potencjalnie ryzykując zdrowie setek tysięcy Polaków, oparła się wszechogarniającej panice AH1N1, zresztą z powodu braku środków. Szczęśliwie (dla mnie!) jej hazard był opłacalny. Jestem w grupie ryzyka i osobiście uważam, że z powodu tych xx milionów PLN nie warto było ryzykować zdrowia tylu Polaków. Tyle gabinet Pani Kopacz wydaje rocznie pewnie na reprezentacje. A miejsce lekkomyślnych pokerzystów jest przy zielonym stoliku, a nie w rządzie.
Kolejna wpadka to projekt ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach, które pokrywają się z koszykiem świadczeń gwarantowanych nam przez nasze składki do NFZ. Pani Kopacz chce byśmy drugi raz płacili za to samo, a w dodatku nie uzgodniła szczegółów z Min. Rostowskim, więc sprawa już kończy się niewypałem. Efekt znów ZERO.
Teraz kolejna ustawa, która przy okazji zaleceń unijnych ma zmniejszyć wydatki NFZ i w dodatku zrobić nam dobrze. Za to w teorii być może Pani Kopacz powinna dostać Nobla w dziedzinie ekonomii, niemniej tu na stanowisku ministetrialnym liczy się efekt, czyli znów ZERO.
Powiem tak, Pani Kopacz jako przedstawiciel kolejnej korporacji - lekarzy - zrobiła jedno dobrze - dobrze swojej korporacji. Lekarze dostali to co chcieli (już nie protestują!), dyrektorzy szpitali nie muszą się obawiać o stołki, w NFZ po wpadce medialnej również bez zmian. Wszak w końcu kiedyś, po milutkiej historii ministerailnej, Pani Kopacz będzie mmusiała wrócić na łono korporacji... Oby zapadła w niepamięć, jak cały ten rząd i jak efekty jej pracy!!!
wojens / 46.113.15.* / 2011-04-04 14:20
Urojona historia dzialalności na stanowisku ministra zdrowia Ewy Kopacz.
mikserowany / 217.17.47.* / 2011-04-04 15:52
a coś może bardziej merytorycznie?!?
bo marketingu, PR-ostwa, pustosłowia, uników, tchórzostwa i nieodpowiedzialności za własne słowa jest już dość wokoło. Twojego więcej już nikomu nie potrzeba...
wojens / 46.113.15.* / 2011-04-04 16:24
Oczywiście. Bardzo proszę.

Dawny zwolennik AWS, UD,
UW, KLD, później również PO, z Gdańska, dzięki głównie Pani
Kopacz nigdy już nie uwierzę Tuskowi. Tak jeszcze nigdy dotąd
się nie zawiodłem... To kpina w żywe oczy z nas Polaków!

To musial powiedzieć jakiś wybitny autorytet którego tezy nie da się podważyć bo cudów niema - musi mieć rację.. Tylko dlaczego nie dodajesz nazwiska.
A w szczegółach: rok 2008 - pakiet czterech ustaw (szpitale jako
spółki handlowe, bezpieczny pacjent, etc...), które zapowiadane
były przez w/w jako poważna i błyskawiczna reforma służby
zdrowia - Tusk wziął za reformę nawet osobistą odpowiedzialność
(!?!). Wszystko do kosza - na poważnie i błyskawicznie.

Nie pamiętamy dlaczego ta ustawa wylądowala w koszu? Bo, że byla zla nie piszesz. No to pewnie byla dobra.Ty się na tym znasz.
Kolejna, moim zdaniem, kpina to szczepionki. Pani Kopacz niczym
gracz pokerowy, potencjalnie ryzykując zdrowie setek tysięcy
Polaków, oparła się wszechogarniającej panice AH1N1, zresztą z
powodu braku środków. Szczęśliwie (dla mnie!) jej hazard był
opłacalny. Jestem w grupie ryzyka i osobiście uważam, że z
powodu tych xx milionów PLN nie warto było ryzykować zdrowia
tylu Polaków. Tyle gabinet Pani Kopacz wydaje rocznie pewnie na
reprezentacje. A miejsce lekkomyślnych pokerzystów jest przy
zielonym stoliku, a nie w rządzie.

Podjęla dobrą decyzję mimo nacisków w tym nie chcę nazywać jakich ZPO,opozycji i lobby.. Ale też nie dobrze. Nie wyrzucila pieniędzy w bloto. Też nic nie znaczy

Kolejna wpadka to projekt ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach,
które pokrywają się z koszykiem świadczeń gwarantowanych nam
przez nasze składki do NFZ. Pani Kopacz chce byśmy drugi raz
płacili za to samo, a w dodatku nie uzgodniła szczegółów z Min.
Rostowskim, więc sprawa już kończy się niewypałem. Efekt znów
ZERO.

Kopacz nie chce żebyś dodatkowo placil. Jeśli nie chcesz to nie jest dla Ciebie informacja. A jeśli ktoś chce to jego sprawa. Tobie nic do tego. No ale to jest wpadka tak?

Powiem tak, Pani Kopacz jako przedstawiciel kolejnej korporacji
- lekarzy - zrobiła jedno dobrze - dobrze swojej korporacji.
Lekarze dostali to co chcieli (już nie protestują!), dyrektorzy
szpitali nie muszą się obawiać o stołki, w NFZ po wpadce
medialnej również bez zmian. Wszak w końcu kiedyś, po milutkiej
historii ministerailnej, Pani Kopacz będzie mmusiała wrócić na
łono korporacji... Oby zapadła w niepamięć, jak cały ten rząd i
jak efekty jej pracy!!!

Lekarze to nie korporacja. A ponieważ praca ich odpowiedzialna a do tego często w trzech miejscach to i zarobki duże. Ale oczywiście wysokie zarobki lekarzy to też porazka minister zdrowia. Niskie bylyby sukcesem. Oto co zostalo merytorycznego z tego twojego tak samo dlugiego jak glupiego tekstu. Ale oczywiście mimo tych bzdurnych zarzutów uważasz, że masz rację? Minister do niczego? Nie mam czasu ale powinienem bardziej wyszydzic ten Twój tekst. Zaslużyleś na to.
mikserowany / 188.147.254.* / 2011-04-04 20:02
Sorry chłopaku, ale jesteś tak zaślepiony i robisz tak banalne błędy ortograficzne w swoim bełkocie ("nie ma" razem??? - ukończona podstawówka?), że być może nawet i Pani Kopacz ze wstydu by się pod nim nie podpisała. Składa się tak, że znam środowisko, bo w nim pracuję i przebywam na co dzień, więc w odróżnieniu od Ciebie, coś na ten temat wiem, dokładnie ile zarabiają m.in. operatorzy, radiolodzy, anestezjolodzy, stomatolodzy, etc... Nie napisałem, że była zła - tylko przez grzeczność, bo nie miało to większego znaczenia, że była bezużyteczna, kompletne ZERO efektywnościowe. Proszę bardzo, była zła, co więcej gorsza niż pakiet ustaw Religi, którego była również nieudolnym powieleniem. Pani Kopacz nie miała swojego pomysłu (jak widać), a pomysły Prof. Religi tak nieudolnie próbowała skopiować, że pakiet jej kopii wyciekł do szamba. Leszczu (jeśli już zacząłeś jechać na Ty), w sprawie szczepionek też za bardzo nie wiesz o czym mówisz. Uratowała kilka złotych (których zresztą i tak nie miała, i taka jest prawda)? Ile tych złotych? Ile milionów? A iloma życiami prowadziła ryzykowną grę na własną rękę? Kilkoma tysiącami (!?!) ludzi w grupie ryzyka, niewartych życia i wydania według Pani Kopacz tych pieniędzy na ich ochronę? To jest rola MZ? To jakiś żart... No i po co sprawdzała dyskretnie możliwości wykorzystania szwedzkich rezerw szczepionek, na wypadek jednak wybuchu epidemii? Tyle wiesz na ten temat...
Na temat korporacji lekarzy i lekarzy dentystów już lepiej nic nie mów, bo się baranie ośmieszasz. Zapraszam do lektury, bo widać, że z życia wiesz tyle co kot... Na temat pracy lekarzy w kilku miejscach, w tym szpitalach, na dyżurach i ich zarobkach, też widać że jesteś nieocenionym źródłem wiedzy. Z takimi uwagami nie wysuwałbym się przed szereg, bo kaleczysz i tak już obsrane imię zwolennika po. Zastanów się dwa razy, a przede wszystkim - mówię raz jeszcze, bo nie dotarło - zbierz najpierw merytoryczne argumenty i jak widać, również trochę elementarnej wiedzy, zamin podejmiesz próbę i tak nieudolnej wypowiedzi. eot
wojens / 188.33.69.* / 2011-04-05 13:50
Co to znaczy pracujesz w tym srodowisku. Jesteś konserwatorem mniej skomplikowanych urządzeń? O sluzbie zdrowia nie piszesz nic madrego. Pusty tekst. Jak przeczytasz jeszcze kilka razy to zorientujesz się, że wlasciwie w tym co napisaleś nie ma treści.
kopacz nie prowadzila ryzykownej gry poniewaz ona wiedziala, że ta szczepionka jest nieskuteczna i nie potrzebna. To ewidentnie swiadczy o jej kwalifikacjach i kompetencji. A to co na ten temat piszesz swiadczy o twoim zaklamaniu i glupocie.Tyle tylko panie konserwatorze, woźny, salowy ( niepotrzebne skreślić). czy w tym tekscie zawarleś wszystko co o SZ wiesz?
cynikkk / 212.160.172.* / 2011-04-04 13:35
...chodzi o to, aby jak najmniejsza grupa dożyła wypłaty emerytur, bo przecież ZUS i tak nie będzie miał pieniędzy na ich wypłaty...

Teraz tylko pozostaje poczekać na legalną eutanazję... bo gdy stracisz pracę po 50-tece, łaskawy rząd PO będzie mógł Ci zaproponować "wcześniejsze odejście" abyś się nie musiał męczyć w "bulu" do wypłaty pierwszej emerytury... w wieku pewnie z 70 lat :/
wojens / 46.113.15.* / 2011-04-04 14:22
Ale ich zdemaskowaleś. Teraz wyrażnie to widzę.
GALLLLL Aaaaanonim / 79.188.238.* / 2011-04-04 13:12
małe przypomnienie:
>jeżeli tylko za friko to to pieprzę, (…). Ty mi nie mów (…….). Ja zaczynam ten drugi wątek bo jest coś do wzięcia (….).
Ku.....rwa mać , tyle mam układów wypracowanych i to wszystko w łeb weźmie, bo nie problem byłoby gdybyśmy my wzięli władzę (….).
No dojście zawsze jest (….) i kręcimy lód (…..), żeby robić biznes z polityką, trzeba w ukryciu i tak dalej trzymać (…), w politykę się nie musicie mieszać, tylko kasę dajcie
Juhasy / 62.148.65.* / 2011-04-04 13:06
Czego nie robi baca chcąc mieć zdrowe stado i co robimy, aby mu wyzdychało.
arch / 2011-04-04 18:12 / Tysiącznik na forum

Tak się PrOwadzi bydło na rzeź !
animeks / 78.30.119.* / 2011-04-04 12:43
Kopacz kopie nam groby
kolegakolegi / 83.31.221.* / 2011-04-04 12:38
O co wam chodzi przecież to wszystko BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ" ( kolegom)
yuki / 150.254.212.* / 2011-04-04 12:30
Tak, tak, a eksperci z branży farmaceutycznej dbają tylko i wyłącznie o dobro pacjenta.
analfabeta / 149.156.124.* / 2011-04-04 11:28
hej, mlodzi i wyksztalceni z duzych miast, a od kiedy to wy jestescie za dotacjami? jak panstwo wycofa sie z dotowania lekow to ceny beda musialy spasc.
wojens / 46.113.15.* / 2011-04-04 12:11
Chyba nie bardzo rozumiesz o czym mowa.
Punch / 178.73.50.* / 2011-04-04 12:15
W krótkich tekstach jesteś dość jednostronnie logiczny, ale żeby nie zrozumieć ironii, która klasa?
wojens / 46.113.15.* / 2011-04-04 12:31
Ja już dziecinnieję. Nie będę sie wcale temu procesowi opieral. Przeciwnie gdyby bylo można to bym ten proces przyśpieszyl. A w tamtym tekście dostrzegleś zdaje się ironię której nie ma.
marian_kefir / 89.229.49.* / 2011-04-04 11:21
Ustalenie sztywnego limitu na niskim poziomie obniży nominalne ceny leków, a także poziom dopłat ze strony NFZ. Najtańszy lek w danej grupie terapeutycznej będzie stanowił podstawę do ustalania wysokości limitu. Jeśli konkurenci się nie dostosują, to pacjent faktycznie będzie dopłacał więcej. Ale wtedy poszuka owego najtańszego leku. Także w interesie lekarzy wystawiających recepty będzie to, aby zapisać lek, który pacjent faktycznie wykupi. Najlepsza nawet terapia jest niewiele warta, jeśli chory nie wykupuje leku ;)

Natomiast z pay-backiem to trochę chybiony pomysł. Limit powinien być ustalony nie dla poszczególnych leków, ale dla całej grupy terapeutycznej. Umożliwi to realne zmiany udziału w danym rynku, bez ryzyka konieczności zwrotu kosztów refundacji. Jeśli cała grupa terapeutyczna przekroczy ów limit, wówczas pay-back mógłby być naliczany proporcjonalnie do udziałów w danym segmencie.

Przykład hiszpańskiego odpowiednika NFZ (obniżki limitów dla leków refundowanych o kilkadziesiąt procent), gdzie producenci obniżyli ceny do limitów, gwarantujących utrzymanie sprzedaży, wskazuje że możliwe jest cięcie kosztów bez szkody dla chorego. Polskie oddziały zagranicznych firm nie powinny piszczeć: eksport równoległy do krajów EU powinien zrekompensować niższe przychody jednostkowe.
wojens / 46.113.15.* / 2011-04-04 11:58

Natomiast z pay-backiem to trochę chybiony pomysł. Limit
powinien być ustalony nie dla poszczególnych leków, ale dla
całej grupy terapeutycznej.

Chyba nie. Ten wariant jest latwiejszy do wprowadzenia. I nadzór zdecydowanie mniej skomplikowany.
marian_kefir / 89.229.49.* / 2011-04-04 14:00
Prawda, to dużo mniej skomplikowane. Ale jak w połowie roku zacznie się okazywać, że sprzedaż danego leku idzie ponad plan, to co wtedy firma zrobi? Ma wygaszać promocję, prosić lekarzy o wypisywanie preparatów konkurencji (!?), robić out of stock? Przecież producent ma obowiązek zabezpieczyć ciągłość dostaw.

Uważam, że ustalanie limitów dla każdego leku jest wysoce korupcjogenne. Nie pozwoli ponadto skutecznie konkurować na danym rynku z obawy przekroczenie limitu i karę w postaci pay-backu.
wojens / 46.113.15.* / 2011-04-04 14:35
Nie. Produkować i sprzedawać w dalszym ciągu mimo osiagania mniejszej marży. I cieszyć się bo jednak caly czas ten lek przynosi nam zyski.

Prawda, to dużo mniej skomplikowane. Ale jak w połowie
roku zacznie się okazywać, że sprzedaż danego leku idzie
ponad plan, to co wtedy firma zrobi? Ma wygaszać
promocję, prosić lekarzy o wypisywanie preparatów
konkurencji

Nie. Produkować, reklamować i sprzedawac w dalszym ciągu mimo osiągania mniejszej marży. I cieszyć się bo jednak caly czas produkcja tego leku przynosi zysk.
astartis / 81.190.140.* / 2011-04-04 10:57
Żrą co im rzucą, lampią się w telewizory i są bardzo szczęśliwe.
Punch / 178.73.50.* / 2011-04-04 10:56
Pani Kopacz podpowiem pani "no charge" , może nawet bardziej dla pana płemiera, idźcie na całość , cyklon, czy maść na szczury są tańsze, zobaczy Pani że nasz Chyży Rój podchwyci. Może da Pani jakiś medal.
członek nabity / 77.253.224.* / 2011-04-04 10:53
A żeby ludziom żyło się dostatnio a apteczki były pełne.Były cżłonek UW,UD
myślcie / 83.22.126.* / 2011-04-04 10:52
Już biegnę do apteki !
Cukru już mam pełny garaż .
dzyk / 178.56.252.* / 2011-04-04 11:57
A to dobre:)Cała prawda o polskiej rzeczywistości!Zapasy bo będzie drożej:)
wojens / 46.113.15.* / 2011-04-04 12:05
Szacunek i slowa uznania należą się polskim przedsiębiorcom. Naród nasz dzielny chcial cukier po 6zl. I prosze bardzo. Mówisz i masz. Klient nasz pan.
Punch / 178.73.50.* / 2011-04-04 12:12
Oczywiście, przyznano nam (przez UE) dwukrotnie niższą pulę produkcji cukru niż np. niemczech no i tradycyjnie sprzedano cukrownie, lub zdewastowano i zamkięto. Ale rządy ciągle rządzą, rządzą do łupienia Polacken.
wojens / 46.113.15.* / 2011-04-04 12:25
To nie jest przyczyna. Dzisiaj granice są otwarte i cena powinna być podobna. A może u nas nawet niższa bo VAT niższy. W Niemczech konsumentom nie przyszloby do glowy, żeby robić zapasy wtedy kiedy drogo i w ten sposób podgrzewać koniunkturę. A poza tym nie wyobrazam sobie, żeby cukier stal się sprawą narodową, tematem rozgorączkowanych dyskusji politycznych które też przyczynily się do wzrostu cen. Ucichnie i cukier będzie poniżej 3zl.
Punch / 178.73.50.* / 2011-04-04 12:38
Źle myslisz. Nie interesuje mnie produkcja cukru w niemczech, W ogóle nie interesuje mnie cukier bo nie używam , ale właśnie cukier nie produkowany w Polsce to jeden z elementów narastającego olbrzymiego długu mojego państwa, nie kopany węgięl, nie łapane ryby, nie produkowane wagony i lokomotywy (Cegielski), zniszczony przedwojenny COP, dewastacja, jak to ładnie okreslił Business Week - Polska w ciągu 10 lat osiągnę poziom produkcyjny Czadu.
Przesada, tylko w którą stronę.
wojens / 46.113.15.* / 2011-04-04 13:13
A ja myślę, że nie. Produkcja cukru Polsce wystarcza na pokrycie zapotrzebowania. Ten rok jest szczególny. On jest szczególny w ogóle dla produkcji żywności. Zaczekamy parę miesięcy i wszystko wróci do normy. Z przemyslem to jest tak, że jak są zamówienia to fabryki stocznie huty chodzą, a jak nie to nie. A na miejce tych co upadly to nic nie weszlo. A nowoczesny przemysl elektromaszynowy, elektroniczny, motoryzacyjny itd? I to jest przemysl który generuje zdecydowanie wyższą stopę zwrotu.
myślcie / 83.22.95.* / 2011-04-04 16:09
Mamy nie jeść te parę miesięcy ?
A jak następny rok
będzie jeszcze gorszy ?
Najesz się wytworami nowoczesnego przemysłu ?
( nie mówię o tzw. przemyśle spożywczym )

W przemyśle jest tak , że fabryki produkować muszą w cyklu ciągłym
bo inaczej klapa !

Kraj który niczego nie produkuje idzie na dno .
Punch / 178.73.50.* / 2011-04-04 13:56
Prawie premier, ble, ble , ble. Po pierwszej WŚ. wzieliśmy się do roboty i powstał kraj z popiołów (hordy germańskie tradycyjnie paliły wsie, dwory, miasteczka), ale wtedy budowalśmy. Teraz z zażartością hitlerowców niszczyliśmy, opowiadając idiotyzmy o ekonomii. Niezaprzyjaźniony niemiec pytał mnie czemu fabryka w Polsce która dostarczała mu elementy do jego większych maszyn, wstrzymała produkcję, odpowiedziałem, żebyś frycu musiał drożej kupować w swoim reichu. Nie zrozumiał, ja zresztą też.

Najnowsze wpisy