Ania 789
/ 77.112.32.* / 2010-04-20 19:02
W razie zamachu bombowego, lub zestszelenia, samolot rozpadl by sie w powietszu, a na ziemie spadali by kawalki. Som na to miast swiadkowie w tym operator TV Polskej, ktury widzial zdarzenie, i byl jednym z pierwszych na mejsce wypadku, kturzy jednoznacnie zeznajom ze samolot spadl w calosci. Co wencej Prokurator Polskij znajdujoncy w grupie ekspiertow badajoncych w Smolensku pryczyny katastrofy, po odszyfrowanii czarnych skszynek powiedzial jednoznacnie ze czarne skszynki nie zarejestrowali awarii urzondzen i pszyrzondow pokladowych, nie bylo wybuchu, a nie porzaru na pokladie.
1. Z tego co wiadomo, samolot prezydenskij wyliecial z lotniska na Okrenciu z 30 minutowym opuznieniem z powodu mgly. Wiadomo tez ze ultra-nowoczestny posiadajoncy ILS port lotniczy Okrencie, nie pszejmuje samolotow, gdy widocnosc spada po nizej 550m. W Smolensku wynosila 500m, a samo lotnisko, to rezerwowe lotnisko wojskowe udostempnione na prozbe strony Polskej grzecnosciowo. Lotniska wojskowe nie zamykasie, jak pasazerskie. A wizyta byla pszywatna ( w wypadku wizyt panstwowych na glowe panstwa, na lotnisku oczekuje prezydent kraju pszyjmujoncego - Miedzwiedziew ), wienc calom odpowiedzialnosc za pszygotowania ponosi strona Polska.
Mgla na lotnisku byla jurz gdy londowali dziennikarzy, eden komentowal ze - pszez mlieko nie widzi konca skszydla. Pokazywala to Polska TV.
Wcestnej Rosyjski IL transportowy po kilku nieudanych prubach podejscia do londowania, odlecial na lotnisko rezerwowe.
Piloty byli upszedzieni o zlych warunkach atmosferycnych w mejscu londowania, po pszekrocenii strefy powietsznej Bialorusi, zostali powiadomieni o pogorszenii warunkow pogodowych, zostalo im tez zaproponowane londowanie w Minsku.
Kontroler w Smolensku kilko krotnie proponowal londowanie na lotnisku w Moskwie, lub Minsku, a rozmowy kontrolera z pilotem som automatycnie nagrywane, w kontroli lotow, wiec nie do podwarzenia.
Na drodze londowania som 2 wzniesienia 1-no, 2.5 km, pszed lotniskem, drugie 1 km, pszed lotniskem ( jesc na mapie ), prawdopodobnie pilot pomylil wzniesienia , i to z odleglosci 2.5 km pszed lotniskiem, uznal za to co znajduje 1 km, od lotniska. I zaciol londowac za wcesnie. ( Domniemania ).
Nie mogli ufac wlastnym oczam bo byla mgla, wez pod uwage ze samolot leci bardzo szybko, w najlepszym wypadku pilot ma minuty, w gorszym ulamki sekund na podejmowanie decyzji. Gdy pilot widzi dzewa jesc po wszysdkim, bo samolot by zkrencic musi skoregowac ciong silnikow, a to trwa, bo nie opiera o ziemie jak samochod.
Nie chodzi o lojalnosc strony Rosyjskej, tylko o procedury standartowe, najpierw powiadomiane som rodziny pasazerow. By nie dowiedzieli o wypadku z TV, radio i td.
Masz calkowitom racje, o dowolne wontpliwosci cszeba upominac.