Ojciec_39
/ 148.81.192.* / 2012-04-24 10:31
Od pewnego czasu jestem po rozwodzie. Co miesiąc płace - jak uważam - duże alimenty na moją 10 letią córkę - 1400 zł!
Obawiam się, że te pieniądze sa "przejadane" przez moją była małżonkę na jej zachcianki, a chciałbym zabezpieczyć przyszłośc córce. Myślę o założeniu lokaty, funduszu, lub coś podobnego, w ten sposób aby częśc z moich alimentów - powiedzmy 200-300 zł miesięcznie była wpłacana przez moją była małżonkę na jakiś fundusz, ale w ten sposób aby ona nie mogła nim dysponować, a córka po osiągnieciu jakiegoś wieku, np. pełnoletności albo np za 10 lat, mogła wyplacić i skorzystać ze zgromadzonych tam środków (na przyklad na studia, na śłub, czy mieszkanie). Czy ktoś był w podobnej sytuacji, albo może mi doradzić z jakiego rodzaju usługi finansowej mógłbym skorzystać?
Z góry dziękuję za pomoc
Ojciec