Czytam własnie że nauczyciele mają nie tylko 13 ale i 14 pensję i zastanawiam się jak to możliwe w ogóle jest i skąd oni mają aż takie przywileje, na jakiej zasadzie są faworyzowani?
nie dość, ze wakacje, ferie, wolne świąteczne, tzrynasta pensja, wczasy pod gruszą, do tego jeszcze 14 wypłata i co więcej, zwróćcie uwagę na wymiar pracy jaki mają