Ceneo
/ 83.19.80.* / 2011-06-20 10:36
Tak samo jak musimy być w Afganistanie, jak musimy utrzymywać KRUS w obecnym kształcie, jak musimy tolerować aktualne zasady funkcjonowania służby zdrowia, wreszcie jak musimy akceptować aktualną politykę państwa w obszarze przetargów publicznych i zawłaszczania życia publicznego publicznego przez partie polityczne i ich oligarchie.
Zdziwiony jestem, że PSL w ramach solidarności europejskiej, nie domaga się zrównania wysokości dopłat bezpośrednich do równego poziomu we wszystkich krajach Wspólnoty.
Nie wzywam do budzenia narodowych demonów i podtrzymywania narodowych egoizmów. Myślę jednak, że są granice solidarności i aspiracji do przewodzenia. Mamy dość własnych problemów - część z nich zasygnalizowałem - skoncentrujmy nasze wysiłki,nasze nakłady na ich rozwiązywaniu, a europejskie aspiracje dostosujmy wreszcie do naszych realnych możliwości.
Znam przysłowie, że szewc bez butów chodzi, ale może czas, aby przynajmniej w tej materii straciło na aktualności? Może poprawność polityczna nie jest jednak najlepszą metoda funkcjonowania w polityce?
Szerzej na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com