Ja uważam, że powiniewnem Was ostrzec:
Państwo Sjoblom mają sprawę w sądzie w związku z transakcjanmi giełdowymi, operują kwotami rzędeu kilkuset milionówchociaż były mąż pani S uchodzi za biedaka...być może żebraka...a sama pani S ma mały sklepik w niedużym mieście
http://biznes.onet.pl/1,1419879,prasa.html
Z drugiej strony pisałem, że
akcje Elektrimu są silnie niedoszacowane, a chyba nikt spośród czytających nie sądzi, że inwestycje p. Solorza będą przynosić mu straty. Pamiętać należy, że projekt Pątnowski to jedno z najbardziej perspektywicznych przedsięwzięć w kraju, a że reprezentuje perspektywiczny sektor energetyczny, który oceniany jest spośród wszystkich giełdowych najlepiej to sukces jest niemal murowany
Pisałem też że można zarabiać na powietrzu w słoiku, ale czy warto...jak z tą rybką w słoiku...inwestorów informuję, że jeszcze wiele się może zdarzyć i ceny spółki też będą robiły różne wolty
Na spokojnie warto brać jak zaangażowanie S będzie większe niż 5% lub gdy dojdzie do ugody. Też uważam, że właścicielom znudzi się walka i się jakoś dogadają...a na giełdzie chyba nie ma podmiotu, który tak mocno został zduszony
Co tam chyba - z pewnością!