pietrzakmk3
/ 37.190.148.* / 2015-04-03 23:17
Ludzi, którzy nie mają nic do stracenia łatwiej popędzić do wojny, jak się jeszcze im wmówi, że to im poprawi byt.. jak się wmówi, że to "zachód" jest winien ich biedy (wielu ciemniaków w to wierzy)..
Kto ma pracę i jakoś żyje, stać go na żarcie, fajki i wódeczkę z kolegami od czasu do czasu ten nie będzie się nigdy pchał na wojnę. Chyba, że ma nierówno pod deklem..