Witam serdecznie!
Parę dni temu skontaktowałem się telefonicznie z Lukas Bankiem, z pytaniem o ofertę kredytową. Zrobiono cały wywiad o mojej sytuacji, pytano również o to, ile pieniędzy przeznaczam na utrzymanie - czy posiadam karty kredytowe, debety itp. Odpowiedziałem, że nie, mimo że mam jednak jedną kartę, którą dzisiaj całkowicie spłaciłem. Jednak mam pytanie. Otóż jutro przyjeżdża kurier z umową, którą należy podpisać i dołączyć stosowne dokumenty potwierdzające uzyskiwany dochód. Potem ma nastąpić rzekoma 'weryfikacja' danych.
Moje pytanie brzmi: czy fakt, że nie poinformowałem Pani przy telefonie o posiadaniu karty coś zmienia, czy stawia mnie w złym świetle? Oraz czy bank będzie mógł 'zobaczyć' w BIKu, że zalegałem z płatnościami tak max. tydzień? Przepraszam, jeśli problem wyda się trywialny. Dodam tylko, że wnioskowana kwota kredytu to 5000 złotych. Dziękuję z góry ślicznie i pozdrawiam.