Pod koniec stycznia zamówiłem komputer. Nie zależało mi na montażu, ale aby mieć pewność, że wszystko będzie działać wybrałem opcję zmontowania całości w sklepie.
Po kilku dniach używania, przepaliła się karta graficzna - po prostu wadliwy egzemplarz.
Skontaktowałem się ze sklepem, dowiedziałem się, jak wygląda u nich proces reklamacji. Miało to trwać od kilku dni, do góra 2 tygodni kalendarzowych.
Wysłałem kartę do nich i cisza.
Na początku skontaktowałem się z nimi, obiecali przekazać informację o procesie reklamacji jak tylko jakieś będą mieć. Mieli wysłać kartę graficzną do producenta.

Następnego maila wysłałem do nich po 10 dniach, dostałem informację, z której wynikało, że proces reklamacji się przeciągnie, niby z mojej winy.
Wnerwiło mnie to, bo postarałem się aby wszystko było dobrze - wysłałem przesyłkę razem ze wszystkimi dokumentami, wysłałem do nich również na mail potrzebne dane, informacje o przesyłce - praktycznie wszystko co mogłem zrobić zrobiłem.

Nie bardzo mogę (i nie chcę) czekać ponad 3 tygodnie na rozwiązanie sprawy reklamacji.
Znalazłem w internecie informacje, w których mowa, że klient ma prawo prosić o wymianę uszkodzonego towaru na nowy, bez wad.
W tej chwili byłoby to dla mnie najlepsze wyjście.
Ale nie wiem, czy skoro już rozpoczął się proces reklamacji, skoro już wysłałem sprzęt do nich, to czy mogę teraz prosić o zmianę, o to, aby już teraz wysłali mi nową kartę, czy też nie.

Prosiłbym o radę, pozdrawiam
Grzegorz