zaczelo sie od PZL Mielec -w marcu 2007 za rzadu J;Kaczynskiego ktory sprzedano za 56mln zlotych(nie dolarow-bezcen) i nie mow ze prezes myslal ze Sikorsky Corporation to Polak!!!to Ruski emigrant urodzony jeszcze w carskiej Rosji a Swidnik zostal sprzedany w 2010 !!!

W POlskiej armii skorumpowani urzednicy za dobra lapowe sprzedadza wlasna rodzine! To jest POlska wlasnie! K

Piedrwszymi skorumpowanymi byl rzad J.Kaczynskiego ktory w marcu 2007 sprzedal PZL Mielec niejakiemu "Sikorski Corporation" !! Sprzedal za 56 mln zl(Zlotych a nie dolarow - bezcen) Swidnik zostal sprzedany wlosko brytyjskiej spolce Augusta Westland w 2010. Zwolennicy PiS nie tlumaczcie mi ze Prezes sie pomylil i myslal ze Sikorsky to Polak!! to Rusek -urodzony w Rosji Carskiej!!! A tak na powaznie to powinno byc ZAKAZANE uzywanie skrotu PZL-Polskie Zaklady Lotnicze - takowe nie istnieja!!!!!! wszystkie profity ida do obcych kieszeni!!!!a my jestesmy Tylko Tania Sila Robocza

Ale nie mają produkcji - jedynie remontują.

marko powiedz mi jedno, po co nam taki mastodont jak caracala?
AW można uzbroić w Polską broń a nie ściągać z zachodu. Możliwość własnych modyfikacji bez konieczności czekania na zgody z airbusa.
Gama zastosowania jako lekki śmigłowiec wielozadaniowy z możliwością modyfikacji do maszyny wsparcia pola walki. Caracale też mogą służyć w ten sposób tylko że ich masa ogranicza znowu zwrotność a maszyna wielozadaniowa musi być zarówno szybka jak i zwrotna. Caracale są szybkie ba nawet szybsze od AW, tylko że nam na chwilę obecną maszyny tej wielkości potrzebne nie są. Polskie lotnictwo potrzebuje bardziej maszyn podobnych do UH60 a takie są właśnie 149 ze Świdnika. Zresztą po co szukać dalekich przykładów spójrz na brytyjską pumę, parametry zbliżone do Caracali ale w RAF jest sklasyfikowany jako maszyna transportowa czyli jak amerykański Chinook. powiem tak jeśli by chodziło o dużą maszynę transportową na bank caracale bym wybrał, ale jeśli chodzi o maszyny wielozadaniowe, no to już niebardzo