Chciałbym zauważyć, że na forum tej szacownej spółki są najdurniejsze komentarze pod słońcem. Zastanawiam się czy to jest przejaw strachu czy też płytkiej analizy sytuacji. Radzę nie ulegać nastrojom sfrustrowanych inwestorów bo to nie doprowadzi WAS do racjonalnego osądu.
Postaram się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat obecnego kursu. Moim zdaniem utrzymujące się spadki na walorach PZU są wynikiem bardzo wysokiego udziału wolnego obrotu akcjami spółki wynoszącego ok 55% po sprzedaży przez eureko to powinno sprzyjać akcjonariuszom lecz nie w krótkim terminie. Swój negatywny udział ma w dalszym ciągu skarb państwa będący posiadaczem 45% udziałów , który" hamuje "ekspansje ubezpieczyciela na inne rynki przez to np PZU odczuło pogorszenie wyników związanych m in z powodzią itd. Ciężko jest na dłuższą metę ograniczyć swoje spektrum działalności do jednego kraju- Polski. Można jeszcze wiele mnożyć przykładów, ale nie o to chodzi.
Kończąc pozytywnym akcentem proszę pamiętać, że papiery , które sprzedało eureko zostały zakupione przez OFE i instytucje zagraniczne. OFE nie liczy na szybki zysk ( zależy im bardziej na wysokiej dywidendzie - jeśli skarb państwa sprzeda w maju 2011r kolejny pakiet PZU to dywidenda może być jeszcze wyższa. Bez ekspansji i restrukturyzacji o której wspomniał doris 35 nie ma co liczyć na bardzo szyki powrót na szczyt . Myślę, że 400 zł za
akcje do końca roku jest w zasięgu.
Pozdrawiam i proszę o sugestie