kozyk
/ 77.115.46.* / 2009-01-19 17:59
Napisałem wyżej tak:
Może zaistnieć taka sytuacja, że wcześniej nastąpi wymiana PLN na
EURO po bardzo niekorzystnym kursie i już inwestorzy nie będą
mieli po co wracać do naszej waluty narodowej, za to na
przeciętnego Polaka wypadnie jakieś 600 Euro miesięcznie, z czego
wielu będzie miało po 300 a może nawet tylko 200.
Powtarzasz się! tylko właściwie nie wiem po co!! Dell planuje przenieść fabrykę z Irlandii do polski bo zaoszczędzi na kosztach produkcji, a po wprowadzeniu euro ten proces tylko znacznie przyspieszy inni pójdą w jego ślady, a płace zaczną szybko rosnąć.
Ceny towarów z importu ropy, gazu itp. już mamy europejskie myślisz, że po wprowadzniu euro te ceny jeszcze wzrosną ?? szczerze wątpię, jedyny kierunek to wzrost płac!
I dopatrzyłeś się tu sensu: tylko dodruk?
No przepraszam skoro piszesz że: "Państwo nie dodrukuje już pieniędzy więc słabym nie pomoże" to normalny człowiek może to zrozumieć tylko w jeden sposób, a jak Ty masz do tego jeszcze 10 innych przyczyn to je po prostu napisz!
Potrafisz wytłumaczyć dlaczego Grecja, która miała znacznie niższy
wzrost PKB od Polski za PiS, potrafiła wyprzedzić Polskę za PO?
Bo może startowaliśmy z różnych poziomów, bo może grecja dopiero się rozpędza a polska właśnie hamuje...itp.itd. powodów może być mnóstwo, wzrost w danym kraju zależy od bardzo wielu czynników: geopolitycznych, zasobów liczebności kraju itd. itp.
W ogóle rozpatrywanie argumentu że jeden kraj wyprzedził drugi w okresie dwóch lat to jakaś kpina !!!
Dlaczego nasz rząd "specjalistów" nie umie dogonić we wzroście PKB
Litwy i Słowacji,
tylko ciągle weksluje uwagę na kryzys światowy, zamiast dbać o to,
żeby nasz wzrost był co najmniej taki, jak u sąsiadów?
Jak wyżej nie da się zestawić dwóch państw i powiedzieć rozwijajmy się tak jak oni ponieważ nawet niby podobne państwa w szczegółach są diametralnie różne!
Oba te kraje są mniejsze od polski i na niższym poziomie więc łatwiej je "rozruszać" na wyższy poziom wzrostu gospodarczego.
Podsumowując dla polski w obecnej sytuacji lepiej jest wprowadzić euro niż pozostać poza strefą. Zapewni nam to stabilność, bezpieczeństwo i szybszy rozwój!