obserwator
/ 83.20.217.* / 2006-08-31 20:36
Bardzo interesujący temat i jego syntetyczne przedstawienie. Rady pracownicze, związki zawodowe, polityka, to drażliwa materia. Politycy nie stanęli na wysokości zadania, ich przedstawiciele w Sejmie i Senacie uchwalili ustawę , kolejny bubel legislacyjny. Politycy stanowiacy prawo, szczegolnie ci z opozycji winni po wielokroć sprawdzać i sprawdzać, ale widać, że to nic nie daje , cienie zawsze są w cieniu, łatwiej zamącać wode, niż być odpowiedzialnym za powstanie spójnego i logicznego aktu prawnego. Dzisiaj słyszalem z ust bylego Prezydenta, że nikt go nie zaprosił, natomistat solidarność mówi, że zaprosila i kto tu mija sie prawdą? Podobnie jest z ustawami, tworzy się je, aby urzędnicy mieli używanie, im więcej ukrytych zawiłości, tym więcej pracy dla białych kolnierzyków ? ale czy można taka prace nazwać tworcza >> to czysta destrukcja, uwolnienie sie od bzdurnych przepisów, nawet jak jesteśmy w UE, jest trudne , wręcz niemozliwe. Dużo lepiej by sie żylo ludziom , gdyby większość przepisów spalono na stosie, byłoby to z pozytkiem dla ludzi , ale tak sie nie stanie., wóz musi jechać dalej, nawet jak szkapy padna po drodze.