GallAntonin
/ 77.115.95.* / 2016-02-28 13:06
Postulaty słuszne. Wszyscy wiedzą, że bardziej elastyczne i mniej podatne na "prześwietlanie prywatne praktyki i placówki "kręcą lody" tylko na opłacalnych procedurach te mniej opłacalne zostawiając szpitalom państwowym. Takie było nastawienie rządu PO, by szpitale zmusić do prywatyzacji. Ja uważam, że powszechna służba zdrowia jest najtańsza, jeśli jej całą sieć utrzymuje się z jednej kasy. Wiadomo, że opłacalność placówek w Warszawce, czy innych aglomeracjach jest największa, a w biedniejszych regionach znacznie mniejsza, ale jak to wszystko podzielimy (tak było w czasie utworzenia kas chorych) powstają dobrze wyposażone ośrodki mające dobrych lekarzy, a reszta jest na bardzo niskim poziomie. Kasy chorych dzieliły Polskę na A, B i C, co było niekonstytucyjne. Konstytucja zapewnia nam jednakowy standard np leczenia w każdym miejscu Polski, a i tak te dysproporcje są bardzo duże. Dlatego dostęp do każdego ze szpitali w Polsce ma każdy Polak (przynajmniej w teorii). Duże instytuty, centralne szpitale budowano z podatków płaconych w całej Polsce, a nawet składek dobrowolnych. Ja sam dawałem ze trzy razy na budowę Centrum Matki Polki, chociaż do tego szpitala mam kilkaset kilometrów i pewnie moja żona nie skorzysta z leczenia tamże.. Tak więc szukajmy rozwiązań optymalnych dla całego kraju, bo nawet w tych biednych dzisiaj szpitalach powiatowych winno się fachowo leczyć