Do autora tego artykułu: rozumiem, że tylko brak czasu na analizę bilansu spowodował takie spiętrzenie błędów w niniejszym artykule, który można tylko nazwać wierutną bzdurą. Po pierwsze spółka nie ma ZADNEGO długu. Wystarczy spojrzeć na stan gotówki na koniec okresu bilansowego (62 mln)oraz stan należności(50 mln), co razem pokrywa z nawiazka TEORETYCZNE zobowiazania, ktore autor mylnie nazywa długiem. Po drugie zobowiazania w turystyce to de facto wpłaty klientów, ktore w kolejnych miesiacach zamienią sie w ksiegowaną SPRZEDAZ! Wiec długu nie ma i nie było, a artykuły pisane w tym tonie tylko wprowadzają w błąd. Aktualnie nasz dział prawny kontaktuje się z redakcją w celu usuniecia tego artykułu lub napisania go w sposob poprawny i zgodny z rzeczywistością.