cha
/ 89.64.52.* / 2016-05-04 12:28
Nie wierzę w sensowność decyzji podejmowanych w sprawach naszej obronności. Nietrudno zauważyć, że na najwyższych szczeblach naszej polityki, a w szczególności MON-u, są idioci, lub cwaniaczkowie zainteresowani tylko swoją karierą, co zresztą na jedno wychodzi. Tak jest już od lat, a przy obecnej władzy może być tylko gorzej. Błędy dotyczące strategii, taktyki, organizacji i uzbrojenia okazały się zgubne dla Polski w 1939 roku i wygląda na to, że kontynuujemy tę niechlubną tradycję. Jedyną dla nas nadzieją jest przynależność do NATO, ale, jak się wydaje, ten sojusz ostatnio też jej w pewnym zbrojeniowym i organizacyjnym kryzysie. Obawiam się tego, że Rosja może mieć konkretne plany wykorzystania tego NATO-wskiego kryzysu i niedługo dokonać wojskowej agresji, zwłaszcza, że kryzys gospodarczy Rosji będzie powodował stopniowe zmniejszanie jej potencjału militarnego, a przez to czas będzie działał na jej niekorzyść.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/