unita
/ 80.50.238.* / 2010-08-13 20:33
W Polsce, nikt z naszego rządu, czy też żaden poseł, nie żyje z tego co bierze legalnie.
Tu wystarczy chodzić po korytarzu sejmu i podsłuchać jakąś wiarygodną informację i dać cynk tam gdzie trzeba i komu trzeba i ma się za to kupę kasy. A gdy informacja okaże się bardzo trafna, to ma się milion lub nawet i dwa. Nie trzeba być nawet ministrem i ma się wielka kasę. Dobrze jest chodzić na wódkę z ludźmi, którzy siedzą w jakiejś komisji poselskiej. Oni są skarbnicą dochodowych informacji.
A co dopiero, gdy trzyma się tekę jakiegoś resortu. Tu już idą większe sumy.