Z tego co wyzej napisane o raporcie Milera wynika wniosek, ze przy schodzeniu do ladowania nastapila awaria urzadzen- osprzetu pokladowego moze przez jakies fale elektromagnetyczne./ ziemia tez wysyla/?

Jaki to "raport" ? Bazując na raporcie MAK ,gdzie większość poświęcona jest analizie psychologicznej pilotów,brak jakichkolwiek wyników badań wraku.Komisja Milera "słyszała" różne głosy i w końcu zdjęcia załączone do raportu MAK i w dużej części tego niby raportu zostały wykonane przez rosyjskiego 'Fotoamatora",który się kręcił.W raporcie TAWS nr 38 został "zasłonięty,czytaj sfałszowany" przez komisję jako nieistniejący,a jednak istnieje w odczycie zrobionym przez Amerykanów i to jest już powód to braku zaufania do tego raportu.

KŁAMSTWO zrodziło się w kilka minut PO katastrofie i trwa do dnia dzisiejszego w POstaci tzw.raportu sekty "pancernej brzozy"