PKB Polski 3,8% (nominalny), a wzrost płac w 2010 - 5 procent. De facto wzrost PKB Polski wygenerowany został wysoką blisko pięcioprocentową inflacją i jej konsekwencją - wysokim wzrostem płac.

PKB realny Polski w 2010 roku nie wzrósł, lecz spadł.

Kiedy padnie III Rzeczpospolita? Ja bym chciał żeby padła w tym roku, lub na początku przyszłego;-)

Nadal nie ma odpowiedzi na pytanie kto zbankrutuje, jeśli państwa europejskie odmówiłyby spłacenia zadłużenia?
Czy odpowiedzi należy tutaj szukać?:
„Opublikował/a Marucha w dniu 2010-03-14 - To już nie pierwsza taka informacja. Znany żydowski historyk wojskowości Martin Levi van Creveld oświadczył, iż może nadejść dzień, gdy Izrael będzie zmuszony do eksterminacji całego europejskiego kontynentu używając wszelkiej możliwej broni włącznie z bronia nuklearną, jeśli poczuje, iż zbliża się jego upadek. Creveld podkreślił, iż uważa Europę za wrogi cel.
Informacja powyższa pojawiła się w hebrajskiej radiostacji i w środę została przełożona na arabski przez Centrum Analizy i Studiów nad Prasą.
“Posiadamy setki głowic nuklearnych i pocisków, które są w stanie dosięgnąć różne cele w sercu europejskiego kontynentu, włącznie z tymi, które znajdują się poza Rzymem” – powiedział Creveld, dodając, iż większość stolic europejskich stała by się obiektem ataku żydowskich sił zbrojnych”.
http://marucha.wordpress.com/

polscy pseudoekonomisci nie rozumieja,ze w Polsce i tak sa wyzsze skladki i podatki niz nawet w duzo bogatszej Szwajcarii, Luxemburgu czy Wieliiej Brytanii -skladki i podatki PIT, skladki i podatki dla malych firm, gdzie dla porownania w PL maly przediebiorca czy mikrofirma placi minimum 900zl ZUS miesiecznie niezaleznie czy ma dochod czy nie, w UK kazdza mala firma moze zwolnic sie w ciezkim czasie czy na poczatku dzialanosci z ZUS do ZERA na 2 lata, a potem placic 12 f miesiecznie az do uzyskania dochodow ,przy ktorych platnosc 12 f czy wiecej miesiecznie nie bedzie odczuwalna.
Dlaczego w Polsce pseudoekonomisci nie rozumieja,ze jak sie podatki i ceny i tak juz wysokie i najwyzsze w Europie podwyzszy to i tak nic z tego nie wplynie!!! bo niby z czego?? z tego czego nie ma albo jest za malo?? w POlsce trzeba najpierw rozkrecic maly i sredni biznes,ulatwic fiskalnie dzialanosc,zeby bylo potem z czego zbierac, podnoeszenie skladek i podatkow tam gdzie juz nie ma kasy jest dzialaniem papierowym i nic nie wnoszacym do sprawy.Poza tym otwarcie granic powoduje,ze ludzie ktorzy uzywaja rozumu i cokolwiek wiedza o swiecie zaczna przenosci swoje aktywa w lepsze i bezpieczniejsze miejsca i NIEkoniecznie do rajow podatkowych, po prostu beda wynosic sie z Polski, gdzie zostanie juz ten co nie bedzie mial na bilet albo naiwny czy masochista.

Polska już zbankrutowała, ale jeszcze można z niej sporo wydoić zanim ta informacja się stanie oficjalną.

kryzys sie tworzy na zamowienie aby zniewolic ludzi. Ludzie w dobrobycie mysla o wyzszych ideach, w ubustwie mysly tylko o chlebie. NIE DAJ SIE ZNIEWOLIC

Jeśli nie będziemy mieli silnego wzrostu gospodarczego to trzeba koniecznie przeprowadzić niepopularne działania, przykładowo przywrócić składkę rentową płaconą przez pracowników, co da budżetowi 18 mld złotych. Trzeba też zrezygnować z wielu ulg podatkowych, które są wątpliwe oraz wprowadzić podatek katastralny - wylicza.


Za wysokie podatki stłamszą jeszcze bardziej gospodarkę. To tak jakby sklep, który traci klientów z powodu zbyt wysokich cen podnosił je jeszcze żeby zrekompensować ubytek dochodów. Rezultat może być tylko jeden - dalszy ubytek klientów i podążanie wprost do bankructwa.

Jedynym ratunkiem są reformy, których trudno się spodziewać po Polskich politykach obojętnie z jakiej parti (z wyjątkiem KNP, która w wyborach dostała tylko 1% głosów i jest jawnie dyskryminowana właśnie z powodu groźby spełnienia deklaracji reform). Tylko reformy mogą podnieść wydajność gospodarki, ale o nich można tylko pomarzyć.

Hiszpania nie ma złota? A polska ma?
Powiem jedno, ja wszystko wyciągam z banku i lokuje w złoto, reszta niech robi co chce.

Gracy mają dług bo dawali zbyt dużo ludziom. RP ma dług mimo, że zabiera ludziom i rozsprzedaje majątek państwowy. Wniosek: Nie jesteśmy bankrutem. Jesteśmy HIPERBANKRUTEM.