kółko i krzyżyk
/ 87.205.158.* / 2016-02-01 09:56
Skąd takie zaskakujące założenia? Tego autorzy symulacji z ZBP nie wyjaśnili, nabierali też wody w usta, kiedy próbowaliśmy wyjaśnić tę niepokojącą datę telefonicznie.
No cóż, można zawsze pobawić się w skojarzenia.
W tym roku upływa kadencja prawie całej RPP wybranej w 2010 r. łącznie z przewodniczącym Markiem Belką (pozostaje jedynie Jerzy Osiatyński).
RPP składa się z 9-ciu członków wybieranych równo przez sejm, senat i prezydenta.
Budżet na 2017 będzie zdecydowanie bardziej obciążony niż obecnie, bo 500+ będzie już od początku roku, a i inne obietnice trzeba będzie zrealizować.
Wiadomo, że PiS (sejm, senat i prezydent) wybiorą kogo chcą - czytaj SWOICH.
Jeżeli RPP będzie w rękach PiSu, a PiSowi będzie potrzeba duuuużo dodatkowych pieniędzy na realizację obietnic - to skąd je najprościej wziąć?
Czarny, przerażający scenariusz, ale niestety możliwy - jak już pokazała historia władza dla PiSu (a konkretnie dla kaczora) liczy się ponad wszystko, nawet kosztem rozwalenia własnej gospodarki.
No cóż, cytując mistrza: "Polak przed szkodą i po szkodzie głupi" - przynajmniej w 38%.