jeżeli ja wprowadziłabym spółkę na giełdę , która wzrosła
by pierwszego dnia 400% sprzedałabym wszystkie swoje
akcje od razu , bo ile lat trzeba żeby ta firma tyle zarobiła
chyba że ja spółki nie znam , może ona taka dobra
A myślisz że te wzrosty to jak się biorą , zbiera się grupa ludzi , powiedzmy każdy ma 500 000
przy małej spółce , oni siedząc obok siebie mogą zrobić co chcą , bo jak ruszą spółkę dużym zleceniem zaraz wszyscy się podłączają
widziałeś kable - rzucili 20 000 akcji na kupno i otwarcie było 60% , jak wcześniej skupowali to wywalili te
akcje
a ci co kupili od nich piszą teraz na forach ile to one są warte a oni już zaczajeni na inną