Realna czy pozorna słabość GPW?
Money.pl
/ 2008-04-03 10:46
Statystyczny
/ 193.109.212.* / 2008-04-03 13:54
A ja mam wrażenie, że Pani Siwek jest jednym z mądrzejszych analityków, których można poczytać w mediach. Z całą pwenością opiera swoje wnioski na porządnych danych makroekonomicznych a nie na próbach odgadywania humorów graczy.
Od wielu lat banki agresywnie udzielają kredytów stosując politykę "po nas choćby potop", najważniejsze że pobiorą prowizje, a możliwości spłaty kredytobiorców mniej ich interesują. Od wielu lat wiadomym jest, że społeczeństwa są caraz bardziej zadłużane. Dopiero teraz analitycy dostrzegli problem? Chyba też tylko polscy leszcze najbardziej "zapłacili " za amerykańskie kredyty hipoteczne. I to dzięki rodzimym analitykom.
Andrew1971
/ 193.138.208.* / 2008-04-03 13:04
tylko pisze o tym co wszyscy już wiedzą.
kurka-wolna
/ 83.6.214.* / 2008-04-03 19:20
ja nie wiem...sic!
Pani Kasia jest realistką ,ma chłodne spojżenie na rynek ,i
bardzo dobrze.Jeżeli Ty wiesz więcej to podziel się tą wiedzą.
muad
/ 195.20.110.* / 2008-04-03 10:46
Gdyby ktoś słuchał tej Pani to od fwóch tyygodni nic by na GPW nie zarobił, a jak miał szorty to dużo stracił.
Kiedyś pewnie się jej przewidywania spełnią, Pan Kuczyński też spadki obstawiał od chyba 2 czy 3 lat no i proszę....
Jeżeli ktoś inwestuje na GPW to lepiej niech tych komentarzy nie cztyta, no może jako antywskaźnik
Kolego twoja wypowiedz świadczy jedynie o Twoim stanie emocjonalnym w jakim aktualnie jesteś. Nie zawsze wszysko idzie tak jak byśmy sobie tego życzyli a tym bardziej gdy dotyczy to giełdy.
muad
/ 195.20.110.* / 2008-04-03 15:15
Moj stan emocionalny jest bez znaczenia, na kontraktach emocje są złym doradcą. Ważene jest to, że zarabiam. A zarabiam dlatego, że nie słucham tej Pani.
Ja polecam, "wekendową analize" w Parkiecie. Ta pani się musi jeszcze wiele nauczyć....
kurka-wolna
/ 83.6.214.* / 2008-04-03 19:23
myślę, że Ty o wiele więcej...nic ciekawego nie masz do powiedzenia w przeciwieństwie do "tej pani"
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.