ald
/ 89.69.95.* / 2016-03-01 15:01
Nawet kiedy był wzrost, to de facto wcale go nie było, tylko wzrastało zadłużenie. Wystarczy prześledzić historię wzrostu zadłużenia państwa za dany rok i kwotowego wzrostu PKB w tym samym czasie. Zawsze dług publiczny wzrastał szybciej. Inwestycje rządowe stanowiły około 5% PKB na przestrzeni ostatnich 8 lat, ale były dokonywane w całości na kredyt. Odejmijcie te 5% PKB i będziecie mieli w każdym roku spadek PKB. Zadłużanie się nie jest niczym złym, o ile inwestuje się w środki produkcji, służące do podtrzymania wzrostu w dłuższym okresie. Ale u nas zainwestowano w stadiony, autostrady i ronda z tablicami-laurkami ku chwale UE.
Do wzrostu PKB wiele nie posłużą, a kredyt będzie trzeba spłacać. Tak to wygląda, niestety.