Panu olewickiemu mmożna złożyć tylko kondolencje. Tak się biedaczyna zaangażował w wybór Romneya, że teraz ubolewa. Kondolencje należy też złozyć pajacowi Kamińskiemu, który za pieniądze polskich podatników zaangażował się w kampanię wyborczą Mitt Romneya ogłaszając, że "Cały Naród Polski popiera Romneya jako kandydatan na Prezydenta USA".
Ale nie znający się na polityce Amerykanie nie potrafili docenić walorów Romneya i wybrali jego przeciwnika. A Naród Polski jakoś się nie przejmuje "złym wyborem". Nie będzie musiał wystawiać kontygentów wojskowych , które zaprowadziły by demokrację w Syrii, Iranie, Korei Pólnocnej oraz wszędzie tam gdzie USA prowadzi jakieś interesy. Jak do tej pory każdy republikański rząd USA rozpoczynał wojny do których angażował polskich żołnierzy.
Należy współczuć również uczelni, która zatrudnia tak wybitnego ( i wyjątkowo niezręcznego) specjalistę.