Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Refleksje przed niedoszłym samo-rozwiązaniem (sejmu)

Refleksje przed niedoszłym samo-rozwiązaniem (sejmu)

Wyświetlaj:
KH / .* / 2005-05-05 10:21
Problem w tym, że nawet w UK torysi nie wysuwają wolnorynkowych postulatów. Ścigają się z labourzystami kto da więcej pieniędzy na szkoły i szpitale a to nie tędy droga. Wręcz powiedziałbym że Partia Konserwatywna określa się jako bardziej lewicowa niż Tony Blair. Koszmar, po prostu koszmar.
KK / .* / 2005-05-06 09:13
Prawdziwy koszmar, nikt na świecie nie chce realizować programu UPR, po prostu koszmar. Pod rządami UPR to nawet pałace by się budowało, a dla slamsów byłyby wydzielone tereny. Niestety ci wredni polacy nie dają się wrobić w program typu gra w "najsłabsze ogniwo" czyli wygrywający bierze wszystko, przegrywający odchodzi z niczem.
wrafal / .* / 2005-05-06 10:07
wolą grę pod tytułem urzednik zabiera 3/4 a pozostali zabijają się o 1/4...
KK / .* / 2005-05-06 12:45
Przedsiębiorca to bardzo szerokie pojęcie w jego zakresie pojęciowym mieści się zarówno pan Kulczyk jak i bezrobotny który własnie otworzył kiosk z warzywami czy składa komutery w jednoosobowej firmie. W liberaliźmie jaki proponuje UPR ci ostatni na dłuższą metę byliby również przegranymi. Kapitał ma to do siebie, że ma tendencje do kumulacji, czyli silniejszy stara się odebrać zyski słabszemu. (Niektórzy drobni kupcy już się nieraz o tym przekonali jak trudno im konkurować z dużymi korporacjami i tak naprawdę są na straconej pozycji). Zatem dla obrony własnych interesów próbują się organizować, a od polityków żądają tworzenia przepisów prawa chroniącego ich interesy. Przykład-ustawy antymonopolowe w każdym państwie. Wszystko OK, tylko, że wtedy już nie mamy do czynienia z czystym liberalizmem jaki proponuje UPR. Jeżeli już zgodzimy się na pewną ingerencję prawa w gospodarkę, to pozostaje tylko do rozstrzygnięcia drobny szczególik, kogo to prawo ma bronić i tu narzuca się tylko jedna odpowiedź- MNIE, odpowie każdy Kowalski nawet jeżeli uwąża, że jest liberałem, ale i wtedy gdy nim nie jest.
Xporferus / .* / 2005-05-06 17:31
Przepraszam za wtrącenie. Polecę tylko analizę ,,monopolu", a własciwie jego braku, na wolnym rynku (o który walczy przecież UPR) w kwietniowym numerze ,,OnP" (http://www.opcja.pop.pl/numer5/5Mach.html). Wnioski są inne. Polecam.
wrafal / .* / 2005-05-06 13:40
tu ma Pan rację... w utopii ustrojowej UPR największymi długookresowymi wąskimi gardłami są:- ryzyko naturalnej monopolizacji (jak w przyrodzie);- ryzyko dziejęcych się na przemian ostrych kryzysów i niebywałych prosperit (jak w przyrodzie)- zwycięstwo pięści nad prawem;- brak silnych ośrodków rozwoju etycznego i moralnego.co do gardeł krótkookresowych to wymieniłbym:- okres przejściowy i związane z nim prawa nabyte;- konsekwencje ominięcia cyklu mojżeszowego;- za niski poziom kultury kapitalistycznej Polaków;- demokracja i jej skłonności do populizmu.tylko ze mimo wszystko "poprawiony" program UPR jest lepszy niż "poprawiony" program socjalistów...
Roberto / .* / 2005-05-05 09:29
Druga część felietonu trafia w sedno: "żadnych zmian dla samych zmian". To nie problem że wyrzucimy z Wiejskiej złodziei. Ale zamienimy ich na "pobożną lewicę" braci blizniaków. Nie będzie zmian. Będzie więcej uroczystości "ku czci", więcej "moralności" (himpokryzji), powtórka z TKM. W gospodarce nie będzie zmian - bo o tym nasze "elyty" nie mają pojęcia. Obym się mylił.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy