Bernard+
/ 188.117.142.* / 2012-03-27 18:59
SWSWSW Słusznie, bo przecież, jeżeli ktoś przez 40lat pracy wpłacił do 60 roku życia powiedzmy 400 tysięcy składek zaewidencjonowanych na jego koncie, które zostały wskaźnikami corocznie zwaloryzowane, aby rekompensować inflację do np. 500 000zł i taki człowiek straci pracę i po okresie zasiłkowym będzie bezrobotnym bez prawa do zasiłku to powinien mieć prawo zwrócić się do ZUS o wyliczenie mu emerytury. Są tablice dalszego trwania życia dla osoby 60 letniej jest to obecnie 247 miesięcy. Emerytura ustalana jest prosto przez podzielenie 500 000zł/247= 2024zł miesięcznie brutto. Jeżeli ktoś do 60 roku życia przepracował tylko 30 lat i w tym okresie wpłacił do ZUS składek emerytalnych tylko 200 000zł a po waloryzacji ma na koncie wirtualnym w ZUS np. tylko 300 000zł i również chce przejść na emeryturę to otrzyma 300 000/247=1214zł brutto. Jeżeli po roku pobierania takiej emerytury uda się otrzymać znowu pracę i przez okres od 61 do 65 roku życia wpłaci się składki np. tylko od wynagrodzenia 2000zł miesięcznie, czyli od 24tys. rocznie x 4 lata x 19, 52% =18739, 20zł, które będą również waloryzowane tak jak i pozostałe niewybrane pieniądze to przechodząc na emeryturę w wieku 65 lat po 44 lub 34 latach składkowych jeden będzie miał kapitał 540000zł / 204 m-ce =2647zł emerytury a drugi będzie miał 330 000zł/204=1617, 65zł emerytury. Więc, po co PSL chce decydować nową ustawą ile, komu ma być wypłacone emerytury 30%, 50% czy 70% skoro z ustawy obecnej wynika, jaka będzie emerytura w wieku 60 lat a jaka w wieku 65 lat. Jeżeli ktoś będzie pracował do 67 lat, bo zdrowie i kwalifikacje i szczęście mu pozwolą to jego wirtualny kapitał emerytalny zostanie powiększony o wpłacone dodatkowo składki i będzie dodatkowo 2 razy waloryzowany, więc zapis na koncie będzie odpowiednio większy np. o 20 tys. a liczba prognozowanego dalszego trwania życia będzie mniejsza, bo dla 67 latka wynosi już tylko 188 miesięcy, czyli emerytura tego, kto miał mniejszy kapitał składek wyniesie wtedy 330 000+20 000 i np. waloryzacja za te dwa lata wyniesie tylko 5% to uczyni kwotę 350 000x1,05=367500zł/188miesięcy= 1954,78złotych emerytury brutto. Widać tu wyraźną zależność pomiędzy latami pracy sumą wpłaconych składek i wiekiem przejścia na emeryturę. Po co więc, PSL chce politycznego arbitralnego ustalania, jaką część emerytury będzie się wypłacać przed 67 rokiem życia? PSL chce kolejny raz przechytrzyć podatników nieposiadających pola a ubezpieczonych w ZUS, bo taki zapis w ustawie będzie również stosowany dla rolników płacących KRUS a w KRUS składki są malutkie niewiele zróżnicowane w stosunku do wielkości gospodarstwa natomiast wszystkie emerytury są jednakowe. Teraz KRUSowiec nie może wcześniej przejść na emeryturę niż 60 lat mężczyzna i 55 lat kobieta, więc przechodzą na dużo niższe renty a jeżeli ustawa będzie mówić, że np. na 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego 67 lat mając np 20 lat stażu w KRUS można będzie przejść na emeryturę w wysokości 70% to rolnicy najbardziej na tym skorzystają, bo ich emerytury nie są uzależnione ani od sumy składek ani od czasu opłacania składek, ani od dalszego trwania życia. Na takim zapisie skorzystają również mundurowi, górnicy, prokuratorzy i sędziowie, bo będą mogli wcześniej przejść na emeryturę a mając emeryturę ustaloną w wysokości proporcjonalnej do ostatniego wynagrodzenia mogliby również wcześniej otrzymać 70% tego wynagrodzenia. A to jest kolejne rozwijanie zamiast likwidowanie przywilejów dla już uprzywilejowanych emerytów opłacanych z budżetu.