Bernard+
/ 188.117.142.* / 2012-05-31 14:31
Co to za równość w prawach, jeżeli jeden mając 35 lat życia może przez 50 lat brać emeryturę a drugi mając 66 lat życia i 50 lat pracy nie może jeszcze dostać całej emerytury tylko połowę? Panie Prezydencie zna Pan zapewne ten cytat: „Ostateczny rodzaj niesprawiedliwości - wedle Platona - gdy to, co jest niesprawiedliwe, uważa się za sprawiedliwe.-autor Montaigne. Czy chce Pan, aby Prawa obowiązujące w Rzeczpospolitej były niesprawiedliwe a nowe prawo akceptowane przez Pana jeszcze tą niesprawiedliwość powiększało? Przecież „ Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.” Napisał Tacyt między ok. 55 - ok. 120 roku naszej ery. Tymczasem w Polsce najpierw uchwalane jest prawo np. emerytalne, jako powszechnie obowiązujące, więc sprawiedliwe, bo równe dla wszystkich a potem, co kilka lat kolejne zmiany powodują, rosnącą liczbę wyjątków korzystniejszych niż prawo powszechne aż uprzywilejowanych jest więcej niż normalnie pracujących i płacących składki i podatki!!! A to powoduje psucie państwa i rozkład społeczeństwa, bo niby, dlaczego miałbym płacić uczciwie podatki skoro rządzący nie naprawiają za nie drogi, po której jeżdżę nie zapewniają mi leczenia ani nie zapewniają mojemu dziecku dostępu do komputera w szkole, bo rozdają przywileje emerytalne produkując i utrzymując armię kosztownych zdemoralizowanych pasożytów społecznych! czy wie mpan ,że 35 letni policjant do 75 roku zycia pobierająć emeryturę bierze w sumie 1,3 miliona zł? a 65 letni ślusarz lub muraż po prepracowaniu 48 lat odchodząc na emeryturę bierze średnio tylko 180 tys. emeryturyjeżeli równiez dożyje 75 lat? Oto dlaczego brak pieniędzy w publicznej kasie!!!