Forum Polityka, aktualnościGospodarka

"Reforma emerytalna powinna rozpocząć się od najbogatszych"

"Reforma emerytalna powinna rozpocząć się od najbogatszych"

Wyświetlaj:
Marek87 / 195.116.124.* / 2012-03-17 19:40
Ta reforma to tylko nieudana próba rozwiązania problemu ubywania młodych ludzi z kraju. Przy założeniach nie wzięto pod uwagę, że może to spowodować jeszcze większe trudności w znalezieniu pracy przez młodych a tym samym nasili wyjazdy młodych za granicę i osłabi chęć powrotu do kraju w weku produkcyjnym ze względu na wysoki wiek przejścia na emeryturę w Polsce. Efektem działania reformy będzie jeszcze większa migracja ludzi w młodym i średnim wieku z Polski i powiększenie stosunku ludzi starszych do młodych co przyczyni się do spadku rozwoju kraju w przyszłości.
hszonszcz / 79.191.59.* / 2012-03-15 08:28
Śniadkowe bzdury, jak zwykle!!!!!!!Dzisiaj jest najbogatszy jutro najbiedniejszy i co dalej z meryturą ??? Rząd popelnil bląd, powinien postawić poprzeczkę na wysokości 70 lat i od tej wysokości ewentualnie popuszczać. Protesty bylyby takie same.Patrzę na zdjęcie p. Śniadka mordka prostokątna, wypelniona bez zmarszczek - temu to się żyje, powinien rozpocząć reformę od siebie i od towarzyszy z centrali "S". Ujawnić ich zarobki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bernard+ / 188.117.142.* / 2012-03-14 17:17
Nikt nie musi otrzymywać emerytury, jeżeli po 15 czy 20 latach nie posiada już wysokiej sprawności fizycznej i psychicznej niezbędnej do wymagających takiej sprawności prac. Policjant, żołnierz, agent CBA, CBŚ, ABW maszynista lokomotywy pilot, tancerka i urzędnik skarbowy, jeżeli nie przejdą badań i testów wymaganego stanu zdrowia i sprawności nie mając prawa do emerytury po prostu zmienią pracę. Tak jak muszą zmieniać ją wielokrotnie w ciągu całego życia miliony Polaków, którzy pracowali w zlikwidowanych zakładach lub pracując w małym prywatnym przedsiębiorstwie zostali zwolnieni z powodu bankructwa lub śmierci pracodawcy. Dziś nieuprzywilejowani Polacy w wieku 40 lat mają już za sobą doświadczenie kilkukrotnego przekwalifikowywania się, bo nikt im emerytury przed 60 czy 65 rokiem życia nie daje. Dlaczego więc mają być utrzymywane kosztowne przywileje, na które państwo zwyczajnie nie ma pieniędzy. Deficyt budżetu jest stały od 20 lat, bo coraz więcej osób jest utrzymywanych przez Państwo Polskie a coraz mniej jest pracujących Polaków, którzy swoimi podatkami państwo utrzymują!
Jeżeli się nie usunie przyczyny choroby niszczącej nasze państwo to ochrona przywilejów przy dodatkowym obciążaniu nieuprzywilejowanych jest gorsza niż stan obecny. Przecież po podwyższeniu wieku emerytalnego Polakom nieuprzywilejowanym nadal będzie tak jak jest obecnie, że tylko 34% polaków między 55 a 64 rokiem życia jeszcze pracuje, podczas gdy w 4,5 krotnie bogatszej Szwecji pomiędzy 55 a 64 rokiem życia pracuje 71% Szwedów. Tej negatywnej proporcji nie zmieni podwyższenie wieku emerytalnego tym polakom, którzy teraz muszą pracować do 65 lat.
Trzeba, więc od natychmiast zacząć podnosić najszybciej wiek emerytalny tym, którzy dziś otrzymują emerytury najszybciej. A gdy już wszyscy będą pracować do 65 lat wtedy można będzie podwyższać wszystkim wiek emerytalny do 67 lat. Takie rozwiązanie wprowadziłoby wreszcie sprawiedliwość. Ale Rząd Po-PSL chce dla zachowania przywilejów „lepszych” polaków zwiększyć wyzysk tych, którzy nie są już obywatelami, ale poddanymi jaśnie zarozumiałej i kłamliwej władzy partyjnych zawodowych polityków, którzy całe życie biorą pieniądze z państwowej kasy za osiągnięcia w okłamywaniu wyborców.
Bernard+ / 188.117.142.* / 2012-03-14 16:42
Reforma emerytalna musi się zacząć od likwidacji kosztownych a niesprawiedliwych przywilejów. Dziś 40 letni zdrowy i zdolny do każdej pracy uprzywilejowany emeryt jest na utrzymaniu schorowanych, ale pracujących, za mniejsze wynagrodzenie niż jego emerytura, dana mu po zaledwie 15 latach pracy, na koszt 59 letnich kobiet i 64 letnich mężczyzn, którzy już pracują po 35-45 lat.
Dziś grupy, które otrzymują z budżetu pensje i nie płacą składek emerytalnych otrzymują w prezencie od niesprawiedliwego państwa wysokie emerytury, przed 50 tym rokiem życia a nieuczciwi politycy chcą jeszcze tą niesprawiedliwość zwiększyć zmuszając jednych polaków do pracy lub do wegetowania, jako bezrobotni bez prawa do zasiłku do 67 lat, aby zostały pieniądze na utrzymywanie przywilejów dla 40 latków, którzy obijali się zaledwie 15 czy 25 lat na różnych państwowych posadach. Państwo psuje się od głowy ustanawiającej niesprawiedliwe prawa. Nie ma sprawiedliwości bez jednakowych zasad emerytalnych od 1 lipca proszę połączyć KRUS z ZUS zwolnic połowę urzędników ZUS i objąć tych obszarników zasadami podatkowymi i ubezpieczeniowymi identycznymi jak drobnych rzemieślników i
Sklepikarzy.
TooskZlikwidujPrzywileje / 77.255.57.* / 2012-03-14 16:40

że rząd powinien doprowadzić do sytuacji, w której najbogatsi będą odprowadzać składkę od całości swoich dochodów


Nie wiem gdzie jest tu "biznes".
W systemie w którym emerytura zależy od "zgromadzonego" kapitału trzeba by wypłacać potem odpowiednio wyższe emerytury.
Dla budżetu ZUS nie będzie to miało znaczenia (zebrane składki muszą być waloryzowane). A w przyszłości sutuacja ZUS będzie raczej gorsza niż lepsza.
Może chodzi tylko o to żeby teraz zabierać wyższe składki, a o wyższe emerytury będzie martwił się ktoś zupełnie inny.
Stopa zastąpienia dla tych ludzi będzie nawet poniżej 10% podczas gdy dla przeciętnego mężczyzny będzie to ok50%.Oni mieli się zabezpieczać na emeryturę oszczędzając w III filarze lub inny sposób. Chyba że PIS ma pomysł żeby teraz zabierać więcej pieniędzy a emerytury dla tych ludzi wypłacać odpowiednio mniejsze.
Tylko że z całą pewnością takie coś zakwestionuje TK.
Z ekonomicznego punktu widzenia jest to zmiana bez sensu.
Zastanawiam się po cholerę tak kombinować.
Jeżeli już chcemy ściągnąć więcej pieniędzy od najbogatszych wprowadźmy stawkę PIT 50,80%-i TK tego nie zakwestionuje.
manieq2000 / 94.254.204.* / 2012-03-14 11:49
NIR TYLKO OD BOGATYCH EMERYTOW DZIEKI WYOKIEJ EMERYTURZE, ALE ROWNIEZ OD TYCH CO ZGROMADZILI TAKI MAJATEK IZ NIE POTRZEBUJA EMERYTURY - JAK BALCEROWICZ
szafa82 / 195.95.164.* / 2012-03-14 11:19
Co za bzdury... Najbogatsi w ogóle nie pracują, tylko pobierają dywidendy. Wymyślił... Najlepiej opłacani pracownicy, to nie są najbogatsi ludzie w tym kraju.. najbogatsi są właściciele firm, spółek itd. Poza tym bogaci nie potrzebują ZUSu, ani w ogóle żadnego systemu emerytalnego, więc dlaczego niby mają płacić te składki???

System emreytalny jest powszechny, czyli właściwie dla biedniejszych i średniozamożnych warstw społeczeństwa. Niech więc te warstwy ponoszą koszty reformy, ale dopiero po odebraniu wszystkich przywileji emerytalnych wszystkim grupom. Nie powinno być sytuacji, że ktoś poniżej 65 roku jest na emeryturze. Górnik nie musi być górnikiem przez całe życie. Popracuje 15 lat w górnictwie za przyzwoite pieniądze i jak widzi, że podupada na zdrowiu, to się może przesiąść na taxi, albo założyć własną w firmę. Nikt im nie każe siedzieć pod ziemią do 65 roku życia.
tommy2004 / 217.113.224.* / 2012-03-14 10:58
powiedział troskliwy Janusz "8tys netto" Śniadek

Najnowsze wpisy