Mam 34-letni staż pracy, ale pensję o wiele niższą niż moi młodsi koledzy. Wiadomo, nigdzie już nie odejdę i nie mam wyjścia, obowiązki muszę wypełnić. Na ostatnie dwie osoby, które zostały zatrudnione, była potrzebna specjalna zgoda organizatora mojego zakładu pracy, tyle zażądały I dostały, pensję mają wyższe od głównej księgowej.

A czym się chłop ma przejmować. Niezłą kasę jako Prezydent bierze a i emeryturkę będzie miał dobrą. Inni niech tyrają całe życie a w przyszłości głodowa emerytura.

Panowie "eksperci". Pytam się, jak długo jeszcze mam pracować? Mam 47 lat i 7 m-cy pracy fizycznej, same składkowe, a do pełnej emerytury musiałbym pracować jeszcze 2 lata i 2 m-ce. Czyli 49 lat i 9 m-cy. Po prawie 50-u latach fizycznej pracy to ja będę wrakiem człowieka, a nie emerytem. (Pracuje bez przerwy od 01-08-1968 r.) W cywilizowanych krajach, by mieć prawo do emerytury, liczy się albo wiek emerytalny, albo DŁUGI STAŻ PRACY. Koalicja PO - PSL nie wzięła, lub nie chciała wziąć pod uwagę tego, że w latach sześćdziesiątych ludzie zaczynali pracę w wieku 17-tu, lub 18-tu lat. 67-18=49; tyle lat muszą pracować ci, co zaczynali pracę np. po "zawodówce" Czy to aby nie za długo? I nie zarabiam 6 tys. jak sugeruje "ekspert" tylko 2 500 brutto, bo mój pracodawca obniżył pensję całej załodze, mnie w okresie przedemerytalnym i to zgodnie z prawem. A czy zgodnie z sumieniem, to już inna sprawa.

ja pracuje 35lat w jednym zakladzie.Niestety zarobki najnizsza krajowa.Zaklad do stawki wliczył teraz staz pracy zeby nie musial podnosic stawkę.Mlodzi nie chcą za taka stawkę przyjsc do naszego zakładu.Slowa zeby zwolnic starszych pracownikow bo najwiecej zarabiają jest kłamstwem.W naszym zakladzie mlodzi dostaja wyzsze stawki bo stary pracownik i tak sie nie zwolni-gdzie pójdzie,kto go zatrudni?Z chęcia bym poszła na GODNA emeryture i zwolnila miejsce dla mlodych,ale moja godna emerytura zapowiada sie glodowa.Pozostalo mi pracować chyba az do smierci-kochany kraj.Nie lata pracy; im dluzej tym wyzsza emerytura klamstwo jak sie malo zarabia to i tak emerytura zalosna nawet po 50latach pracy

Ludzi z tak długim, stażem niedługo nie będzie. Praca na śmieciówkach do 30ki albo dłużej.
Najprościej wprowadzić okres ochronny dla wszystkich po 60ce. Niech decyduje pracownik czy chce pracować dłużej. Wielu ludzi zmuszanych do pracy dłużej będzie brało długie zwolnienia lekarskie i zamiast emerytury czyli zasiłki chorobowe z kasy ZUS. To poprawi budżet?

Dziwny artykuł, w projekcie prezydenta nie ma obiecanej emerytury na 40 letni staż pracy, redaktor tego nie widzi. A kampania Dudy była oparta o możliwość przejścia na emeryturę właśnie na ten staż. Jak na razie A. Duda projektu nie poprawia, umył ręce. Piotr Duda ten z Solidarności podpisał umowę z A. Dudą właśnie na ten staż, i nic z tym nie robi.