...sytuacja sięgnęla zenitu ! Bój to jest ich ostatni! -nieudacznikow platwormianych!!!!

Prezes pis jest światły,bo tylko rok piastował urząd premiera.

jak mozna porownywac wszystkie prace jednakowo jak bede siedziala 8 godz i jeszcze w tym czasie zalatwiw swoje sprawy 5 kaw wypije to moge do80 tak ale nie co musza ciezko pracowac fizycznie a rzad chce mi dac 50proc jalmuzny za moja ciezka harowkejak padne

niesiołowski i rudy oraz kot oraz vincent mieli sny to się zdarza po bardzo silnych środkachktórych sie na pali li

to w czasie życia pracować będziemy 20 lat, a na emeryturze będziemy 30 lat. Emerytura będzie w wysokości 100% ostatniej pensji. Za każdy pokłon w krypcie na Wawelu obywatel otrzyma 1% dodatek do emerytury + zwrot kosztów podróży. Za udział w pochodzie z flagami i pochodniami - następny 1%. Za brak pokłonu i udziału po -5%. Za publiczne i głębokie roczne wyznanie wiary smoleńskiej, połączone z ablucjami w gejzerach toruńskich i oddaniem czci Ojcu Najwyższemu - dodatek 2%. Brak wizyty w Toruni: -10%. Brak hołdów wawelskich i toruńskich przez kolejnych 5 lat - 50% potrącenia od emerytury; przez kolejnych 10 lat - publiczna chłosta i odebranie emerytury.
Wyjątkiem będą agenci różnej maści. W tym przypadku podstawowa emerytura (należna od 35. roku życia) wyniesie 300% ostatniej pensji. Za każde wyduszenie ostatnich soków - dodatek 10%. Za każde samobójstwo osoby znajdującej się ich zdaniem w kręgu podejrzeń - dodatek 20%.
Spodnie i garnitury będą mogły mieć tylko płytkie kieszenie. Gdyby okazały się zbyt głębokie, będzie się do nich głęboko sięgać - tutaj pomocą posłużą młodzi klerycy. Gdyby właściciele spodni z głębokimi kieszeniami z zupełnie nieznanego powodu wyemigrowali a w kasie państwa zabrakło na te należne każdemu "polskiemu patryjocie" posługi, zrobi się kartki żywnościowe, a po normalnej pracy, pochodach i modlitwach prace społeczne w czynie "patryjotycznym".