Taka ocena eksperta bedzie dla nas czyms powaznym jesli wrocimy do pozycji wyjsciowej czyli do czasu kiedy zmuszano nas(nasz polski rzad zmuszal nas) do przystapienia do OFE i ryzykowac wlasnymi pieniedzmi wkladajac je (tutaj tez wskazano w czyje wladanie) na pietnascie lat do tych nieszczesnych jak pozniej oceniono funduszy,nastepna decyzja naszej wladzy o zabraniu nam tych wkladow graniczy z rozbojem,gdyz umowa(ktora kazdy z nas imiennie podpisal zostala anulowana jednostronnie)dla ratowania stolkow ekipy przy korycie. Nalezaloby kazdemu dac do reki(na wskazane konto)te pieniazki i niiech zdecyduje sam jak je spozytkowac dla zabezpieczenia sobie lepszej starosci.Teraz p.Orlowski swoje wywody moze przekazywac nie do nas ale tam pod palmami do plemienia Nimbu ,ba nam juz tam jechac z OFE nie po drodze

Co za brednie! Polacy nie mieli nic do gadania czy chcą zostać w OFE czy nie. Obligatoryjnie zabrano 51,5% dotychczas zgromadzonych środków w OFE. Nie pytano się o zdanie żadnego ubezpieczonego czy zgadza się na takie odejście z OFE czy nie. Po drugie wprowadzenie tzw. suwaka powoduje, że pozostałe środki zgromadzone w OFE de facto również będą przeniesione do ZUS-u jeszcze przed naszym przejściem na emeryturę więc to również należy traktować jako obligatoryjne zrezygnowanie z OFE bo w momencie naszego przejścia na emeryturę nie będzie już tych środków - zostaną wcześniej wydane na czyjąś inną emeryturę. Po trzecie pozostawiono społeczeństwu decyzję tylko w stosunku do przyszłych wpłacanych składek przy czym tylko do jej niewielkiej części bo 2,92% podstawy wymiaru. Na początku do OFE trafiało 7,3% podstawy wymiaru więc ograniczenie składki trafiającej do OFE również odbyło się obligatoryjnie i nikt nie mógł pozostać przy pierwotnej wysokości składki do OFE równej 7,3% podstawy wymiaru.

Następny buc wciska ludziom kit- wystarczy, że ZUS nas okrada- kłamców nam nie potrzeba

jak oszczedzac jak jestesmy "Bangladeszem europy" gdzie zyzysk to chleb poprzedni i place smiesznie niskie nawet Komisja Europejska ocenia,ze w 2060 nasze emerytury beda nizsze niz w Rumunii!!!!!tak nami rzadza decydenci

Ten Pan to jakaś totalna kompromitacja. Niby ekspert. Ostatnio na Polsat News bodajże leci program, w którym Pan Orłowski dyskutuje z dziennikarzem, na temat SKOK w jego rozmowie:
-KNF - to Komitet (nie Komisja) Nadzoru Finansowego
-depozyty w bankach chronione są do wysokości 100.000zł

myślałem, że pęknę ze śmiechu jak usłyszałem takie głupoty...
Do tego ten Pan jest doradcą ekonomicznym przy premierze? Nic dziwnego, że platfusy pieprzą takie głupoty.

EMERYTURY OBYWATELSKIE to nas czeka i to jedyne WYŚCIE dla POLAKÓW. WSZYSCY po równo np. po 2500 netto , bo i tak system zawali sie niedługo, a po drugie jest to Bardziej SPRAWIEDLIWY SYTSEM niż to co jest teraz. Nie może byc tak, że jedni maja 880 zł netto a inni 9000 zł lub 15000zł. To zakrawa na ABSURD SPRAWIEDLIWOŚCI SPOŁECZNEJ i MARNOTRASTWA jakie sie szerzy w POLSCE. Przykład KANADA, ale u nas niektórzy nie chcą słyszeć o tym bo im tak wygodnie.

Myślę, że świadomość oszczędzania na emeryturę to jest i będzie jeszcze większa........ tylko z jakiej pensji można oszczędzić, z 1850zł brutto?

Ale większość społeczeństwa była w sumie dość obojętna wobec całej tej sprawy. Nie bardzo wiedziała, co wybrać i bez specjalnego żalu zrezygnowała z OFE - ocenił ekonomista.

Niedługo mamy wybory i okaże się jak bardzo społeczeństwo było obojętne wobec tej "reformy". Poza tym to chyba szczyt bezczelności uważać, że społeczeństwo bez żalu zrezygnowało z OFE biorąc pod uwagę fakt, że dokonano obligatoryjnej rezygnacji z OFE a do tego zakazano reklamy OFE.