Boluś
/ 178.37.61.* / 2015-11-11 23:01
Ludzie kogo myśmy wybrali. Pis nie spodziewał się takiej wygranej i dlatego obiecał wszystko, w tym również likwidację gimnazjów, wcześniej w ogóle nie analizując problemu. Najgorzej jak podejmuje się polityczne decyzje, w tym wypadku kosztem dzieci. Jestem rodzicem i nie wyobrażam sobie dziecka w wieku 6 - ciu lat, które uczy się i przebywa w jednym budynku z dzieckiem 14 letnim. Dochodzą jeszcze ogromne koszty - kto wyposaży te szkoły podstawowe w klasopracownie fizyczne, chemiczne, biologiczne, itd. -oczywiście samorządy, czyli my podatnicy - co z małymi szkołami wiejskimi, najprawdopodobniej do likwidacji. Ponadto, w niektórych szkołach podstawowych dzieci uczą się już na dwie zmiany, czy teraz będą uczyły się na trzy. Pis wprowadza podatek bankowy - kto za to zapłaci - klienci banków, czyli znowuż my; wprowadza podatek od supermarketów - kto za to zapłaci - klienci tych sklepów, czyli znowuż my. Pis obiecuje miejsca pracy, a tu setki tysięcy nauczycieli i pracowników niepedagogicznych straci pracę, chyba, że ma na myśli pracę w Irlandii, Holandii i Belgii. Dziadostwo.